Budynek Kongresu w Kolumbii pokrył się wielkimi mrówkami. Ten nietypowy happening artystyczny został stworzony, by naświetlić problem wysiedlonych z powodu wewnętrznego konfliktu.
Dzieło stworzył Rafael Gomez Barco. Składa się z 1300 rzeźb wielkich mrówek. Każda z nich waży około 45 gramów, a zrobiona jest z włókna szklanego i gałęzi.
Miliony bez domu
Jak podkreśla artysta, w Kolumbii miliony ludzi cierpią w ten sposób z powodu wewnętrznych konfliktów.
Struktura stworzona z mrówek reprezentuje dwie grupy ludzi: tych, co zmuszają do wysiedleń, i samych wysiedlanych. Rafael Gomez Barco, artysta
Edgar Gomez, przewodniczący Izby Reprezentantów wyznał, że zgodził się na taki happening, bowiem ukazuje on niezwykle istotny problem kraju.
Pozarządowe organizacje szacują, że od 1985 roku do dzisiaj dom straciły ponad 4 miliony Kolumbijczyków. Winne temu są m.in. niekończące się starcia między rebeliantami a armią kraju.
Źródło: APTN