Brawurowy manewr pilota myśliwca uchwycony z rampy samolotu transportowego podczas zrzutu zaopatrzenia. Na nagraniu widzimy, jak maszyny zbliżają się na wyciągnięcie ręki.

6 grudnia użytkownik o nicku Ruslan Kristallovich opublikował w internecie nagranie z wnętrza rosyjskiego transportowca Ił-76. Na filmie widać wnętrze samolotu, z którego następuje zrzut zaopatrzenia, prawdopodobnie gdzieś nad Syrią.

Po tym, jak ostatni ładunek zostaje zrzucony, w bardzo niewielkiej odległości pojawia się myśliwiec Su-30. Ten rodzaj samolotu eskortuje często transportowce i bombowce latające nad Syrią.

"Pilot mógł chcieć się popisać"

Jak ocenia nasz redakcyjny kolega Maciej Kucharczyk, dziennikarz specjalizujący się w tematyce militarnej, brak pewności co do charakteru lotu oraz czasu nagrania wideo, ale jedno jasne jest - ma robić wrażenie.

- Można przypuszczać, że pilot myśliwca wykonał ten manewr celowo i w uzgodnieniu z załogą transportowca - uważa Kucharczyk. Przyczyną mogła być sesja zdjęciowa.

- Często tak wyglądają tak zwane sesje air-to-air, czyli wykonywanie fotografii w locie. Fotografowie ustawiają się w otwartej rampie transportowca i robią zdjęcia odpowiednio lecącym innym samolotom - wyjaśnia dziennikarz.

Inną przyczyną mogła być chęć zeprezentowania umiejętności pilota.

- Pilot myśliwca mógł chcieć się popisać, co nie jest wykluczone, bo to zazwyczaj faceci o dość "kowbojskim" duchu. Widać to zwłaszcza po tym ostatnim manewrze, jak Su-30 odlatuje. Zwrot jest wyjątkowo dynamiczny i ostry jak na tak małą odległość - tłumaczy Kucharczyk.

Autor: aw//ŁUD