Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko mianował w czwartek Ołeksandra Polituchę szefem rejonu dergackiego - jednostki administracyjnej, wchodzącej w skład obwodu charkowskiego. Nominacja ta zapewne przeszłaby bez echa, gdyby nie ukraińscy internauci, którzy znaleźli w sieci zdjęcia małżonki urzędnika państwowego. Okazało się, że Ołena Politucha aktywnie korzysta z życia i sieci społecznościowych, dość odważnie prezentując swoje wdzięki. Ale szybko okazało się, że od grudnia ub. roku para jest w separacji.
Profile Ołeny Polituchy na portalach społecznościowych od czwartku oblegane są przez internautów. 32-letnia małżonka nie wstydzi się swoich kształtów.
Żona polityka lubiła luksusy
Zanim Ołeksandr Politucha został politykiem, był biznesmenem, producentem mydła. Z majątku męża najwyraźniej obficie korzystała jego żona. Na zamieszczanych na portalach społecznościowych zdjęciach pozuje na tle sportowych samochodów, palm i plaż.
Jak podają ukraińskie media, Ołena pochodzi z rodziny inteligenckiej, ukończyła szkołę muzyczną. Po urodzeniu dziecka nie pracowała. Zdjęcia, na których prezentuje swoje wdzięki, publikuje od kilku lat.
Para w separacji
W styczniu br. Ołena poinformowała, że mąż odszedł i zostawił ją bez środków do życia.
"Od niedawna w moim życiu dzieją się rzeczy, których nie potrafię wytłumaczyć. Jestem mamą, mamy z mężem wspólne dziecko, jesteśmy razem od 10 lat. Nieoczekiwanie pod koniec roku mój mąż oświadczył, że odchodzi. Wniósł pozew o rozwód" - napisała na swoim profilu na Facebooku.
Okazało się, że para w chwili zawarcia małżeństwa podpisała intercyzę, która sprawia, że kobieta nie ma prawa do majątku męża. Media ukraińskie spekulują jednak, że po rozwodzie Ołena na pewno sobie poradzi i może zostać modelką.
Autor: asz/sk/kwoj / Źródło: TSN.ua, vk.com
Źródło zdjęcia głównego: vk.com