Okazuje się, że nie trzeba grać w "Nocy żywych trupów", "Martwicy mózgu", ani w innym z wczesnych filmów Petera Jacksona, by zostać napadniętym przez zwłoki. Na atak ze strony nieboszczyka można się narazić także w... ukraińskim zakładzie medycyny sądowej.
40-letni sanitariusz z Zaporoża padł ofiarą niecodziennego wypadku. Przenosząc ciało zmarłego mężczyzny upadł z nim na windę towarową, działającą między parterem a piwnicą. Urządzenie, nie wytrzymało tego ciężaru i urwało się. Sanitariusz z nieboszczykiem runął do piwnicy. "Podczas upadku sanitariusz doznał licznych obrażeń" - czytamy w komunikacie.
O zajściu, z całą powagą, poinformowano w środę w rubryce "nieszczęśliwe wypadki" na stronie internetowej Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Przemysłowego, Ochrony Pracy i Nadzoru Górniczego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: "Planu 9 z kosmosu"