"Worm shopy", czyli sklepy z robakami stają się coraz bardziej popularne w Australii. Można tam kupić i zjeść m.in. robaki w białej lub gorzkiej czekoladzie, w lizaku, ciastku, czy w płatkach owsianych.
Reporter australijskiej telewizji postanowił spróbować tych "specjałów". Jednak, najwyraźniej nie przypadły mu one do gustu.
Zamówił larwę z żuka w polewie czekoladowej. - Cóż, jest znaczenie bardziej chrupiący niż się spodziewałem. Taki herbatnikowy - ocenił. I dodał, że "nie jest to najlepsza rzecz jaką w życiu jadł".
- Może byłoby lepsze w mlecznej czekoladzie, a nie gorzkiej - żartował i ledwo przełknął robaka.
Źródło: ENEX