Przykleił się do sedesu

 
Mężczyzna przykleił się do sedesu
Źródło: sxc.hu
Pomysłowy żartowniś wysmarował klejem sedes w publicznej toalecie i zapewne myślał, że to doskonały dowcip. Innego zdania musiał być jednak mężczyzna złapany w tę "pułapkę". Klej był tak mocny, że pechowca udało się uwolnić dopiero w szpitalu.

Wchodząc do publicznej toalety w Brierley Hill w Anglii, 35-letni mieszkaniec tego miasteczka zapewne nie przewidywał, co go spotka. Życie bywa jednak zaskakujące. Usiadł na sedesie i już nie mógł wstać.

Mężczyzna na początku wezwał na pomoc straż pożarną, ale strażacy nie byli w stanie go uwolnić. Musieli zatem zabrać ze sobą całą toaletę razem z przyklejonym do niej delikwentem.

W szpitalu lekarze odkleili pechowca przy użyciu chemicznych środków.

Zażartował?

Jak powiedział rzecznik szpitala, 35-latek nie odniósł obrażeń w wyniku tego zdarzenia. Najbardziej ucierpiała jego duma. - To w końcu bardzo zawstydzające zdarzenie - dodał.

Przypuszcza się, ze klej został rozsmarowany przez "żartownisia", a mężczyzna został jego przypadkową ofiarą.

Po odklejeniu i oczyszczeniu toaleta została odtransportowana na miejsce i ponownie zainstalowana.

Źródło: bbc.co.uk, webhosting.pl

Czytaj także: