Chora kobieta nie została przyjęta do szpitala w amerykańskim stanie Massachusetts, bo była za gruba. Szpital nie przyjmuje otyłych osób, ponieważ pracownicy szpitala nadwyrężali się podczas opieki nad takimi pacjentami.
Pacjentka ważyła ponad 90 kilogramów i to zdecydowało o zakazie przyjęcia jej do szpitala.
- Lekarz powiedział mi, że nie może się mną zająć, bo ważę 90 kg. Nigdy w życiu nie słyszałam czegoś podobnego. Myślałam, że lekarze są po to, żeby pomagać - mówi Fox News oburzona Ida Davidson, choć sama przyznaje, że ma "kilka" kilogramów nadwagi.
Pracownicy doznawali obrażeń podczas kontaktu z otyłymi
Choć restrykcje te mogą wzbudzać kontrowersje, jest to zgodne z amerykańskim prawem medycznym. Zarówno pacjenci, jak i lekarze mają prawo wyboru, z kim chcą mieć do czynienia.
Helena Carter, dyrektor kliniki w Masachusets, twierdzi, że zdarzały się niebezpieczne wypadki podczas zajmowania się otyłymi pacjentami. Pracownicy szpitala nadwyrężają się zajmując się pacjentami z nadwagą, przez co nie mogą opiekować się innymi, a szpital nie ma odpowiednich warunków, by przyjmować grube osoby.
- Dla ludzi z nadwagą są specjalne centra leczenia otyłości, które mają więcej sposobów radzenia sobie z pacjentami. Tam otyłe osoby mają możliwośc leczenia nie tylko nadwagi, ale też chorób z nią związanych - mówi Carter.
Autor: dar\mtom / Źródło: FOX News
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY SA