Przed jego obiektywem rozebrała się Claudia Schiffer, swoją karierę zawdzięcza mu Gisele Bundchen, to on zrobił ostatnią sesję księżnej Diany. Mario Testino, największy celebryta wśród fotografów, dostanie nagrodę za całokształt twórczości. El Museo del Bario, najbardziej znane muzeum kultury łacińskiej w USA, uhonoruje fotografa podczas uroczystej gali 26 maja.
Urodzony w Peru Mario Testino jest jednym z najlepszych na świecie fotografów. Znany z portretów księżnej Diany i królewskich głów świata, Salmy Hayek, Madonny, Sienny Miller, Kate Moss, Angeliny Jolie, Nicole Kidman, Gwyneth Paltrow i innych gwiazd sam stał się celebrytą. Ma nawet własną gwiazdę w Los Angeles.
- On sprzedaje marzenia. Każda chce być tą kobietą z fotografii. W takim domu, na takiej plaży i w takiej sukience – mówi Anna Wintour, naczelna amerykańskiego "Vogue'a".
W tym roku mija 30. rocznica jego kariery. Z tej okazji El Museo del Bario, najbardziej znane muzeum kultury łacińskiej w USA, przyzna 56-letniemu fotografowi nagrodę za całokształt twórczości. - Być uhonorowanym przez swoich to wielka rzecz – powiedział Testino.
Nagrodę odbierze podczas uroczystej gali, która odbędzie się 26 maja w Nowym Jorku. Uroczystość zostanie połączona ze zbiórką funduszy na cele charytatywne. Goście będą musieli wykupić bilety za 1-2,5 tys. dolarów. Żeby być jednym z nich można się jeszcze zapisać na listę, kontaktując się z muzeum.
Bawić się i zarabiać miliony
Gali towarzyszyć będzie także wystawa zdjęć Testino. Już zapowiadana jest jako hit. Organizatorzy liczą na podobny sukces, jak ekspozycja w londyńskiej National Portrait Gallery w 2002 roku - to do dzisiaj najpopularniejsza wystawa w historii tej galerii. Żadna inna nie zebrała tylu przychylnych recenzji i rozgłosu.
Pomogła w tym sława samego autora zdjęć, który żyje jak gwiazdy, które fotografuje. - Interesuje mnie tylko jedno: bawić się siedem dni w tygodniu i czerpać z życia, co najlepsze – powtarza we wszystkich wywiadach, w których przyznaje się do tego, że nigdzie na świecie nie zatrzymuje się na dłużej niż cztery dni.
- Mario daje nam piękniejszą wersję rzeczywistości. Jego zdjęcia zawsze są o tym, jak świetnie można się bawić, o tym, że nie trzeba się bać bycia bogatym, sławnym czy ekscentrycznym. Bo on nie tylko fotografuje, ale też celebruje życie – ocenia projektant Tom Ford, który przez wiele lat zatrudniał Testino do kreowania kampanii reklamowych domu mody Gucci.
Niezależny, sławny, z nikim nie związany na stałe, od lat prowadzi życie milionera na najwyższym poziomie.
- Jak zostać najlepiej opłacanym fotografem świata? Przez lata nauczyłem się, że najlepszą rzeczą, jaką mogę robić to wygłupiać się. Gdy ludzie przychodzą, by zrobić im portret, zawsze się boją. Wygłupiając się, pokazuję im, że ja się nie liczę, że to oni są najważniejsi. Wtedy zaczynają mi ufać. A ja chcę pokazywać ich w chwilach szczęścia, bo wtedy wyglądają najpiękniej – zdradza tajemnicę swojego sukcesu.
am/iga
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe