41-letni Brytyjczyk został skazany na dożywocie za zamordowanie swojej 26–letniej byłej żony. Do morderstwa doszło dzień po tym, gdy kobieta zmieniła swój status na Facebooku - poinformowała przyjaciół, że jest wolna. Para była wtedy od trzech tygodni w separacji.
Sąd bez żadnych wątpliwości uznał winę chorobliwie zazdrosnego mężczyzny. Do tej zbrodni doszło w maju zeszłego roku. Edward Richardson, z małej miejscowości Biddulph, zadał swojej żonie Sarze, fryzjerce, 13 ciosów nożem. Potem próbował sam odebrać sobie życie. Został skazany na dożywotnie więzienie. Zanim będzie mógł się ubiegać o warunkowe zwolnienie, za kratami będzie musiał spędzić co najmniej 18 lat.
Nie zdążyła nawet wyjść z łóżka
Zbrodnia ma niewątpliwie związek z popularnym portalem społecznościowym. - Po tym, gdy żona zmieniła status swojego związku i nie odpowiadała na smsy męża, mężczyzna zdecydował się pójść do niej, żeby się z nią zobaczyć – ustaliła sędzia Fiona Cortese z sądu w Stratford. Kobieta nie zdążyła nawet wstać z łóżka w domu swoich rodziców.
Rodzice zabitej podkreślają, że ich córka była przemiłym stworzeniem, które cieszyło się sympatią rodziny i znajomych.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: bbc.co.uk