Nie David po Beckhamie, Karol po księciu Walii, czy Lewis po Hamiltonie, kierowcy formuły 1, a Mohammed, po proroku - to to imię, które najczęściej nadają swoim synom w 2014 r. brytyjscy rodzice zarejestrowani na portalu BabyCentre. Wśród imion dziewczęcych prym wiodą Sophia i Emily.
Badania przeprowadzone zostały przez serwis internetowy BabyCenter, na którym zarejestrowanych jest ponad 56 tys. rodziców. Pokazują one, że z jednej strony tkanka społeczna w Zjednoczonym Królestwie staje się coraz mniej jednorodna, z drugiej jednak strony wskazują na wpływ mediów na wybory rodziców. Tym da się wytłumaczyć nadawanie imion noszonych przez postaci z najpopularniejszych seriali.
Prorok, piłkarz, piosenkarka i juror
Skok w rankingu o 27 miejsc. Takim wynikiem w stosunku do 2013 r. cieszy się Mohammed.
- Więcej imion arabskich oraz pojawienie się indyjskiego imienia Aarav (dla chłopca), który awansował do pierwszej 100 rankingu, pokazuje postępujące różnicowanie się brytyjskiego społeczeństwa pod względem etnicznym - powiedziała telewizji Sky News w komentarzu do rankingu Sarah Redshaw, twórczyni serwisu badającego zmiany w upodobaniach rodziców względem ich dzieci.
Zwróciła równocześnie uwagę na to, że na wybory rodziców stale wpływają media. Bardzo popularne są imiona David i Victoria (Beckham) oraz Simon (Cowell - juror brytyjskiej wersji X-Factora).
Aż o 314 proc. wzrosła popularność imienia Eric, bo takie wybrał dla swojej pociechy właśnie Cowell, a imiona dzieci Beckhamów: Harper, Romeo i Cruz zanotowały równie imponujące skoki (Harper znalazło się w pierwszej "100", Romeo pojawiło się w akcie urodzenia 67. proc. więcej razy, a Cruz aż czterokrotnie częściej niż w 2013 r.). Duże skoki zanotowały też imiona Skyler, Jesse i Walter (bohaterowie serialu "Breaking Bad").
Miley Cyrus już się nie podoba
Równocześnie inne imiona tracą na popularności. Wraz z dojrzewaniem gwiazdki muzyki pop, Miley Cyrus, które najwyraźniej nie idzie jej najlepiej, rodzice zaczęli kojarzyć ją z nagością i ekscesami w życiu prywatnym, przez co jej imię spadło na dalekie miejsce w rankingu. Mniej rodziców wybrało też dla swoich synów i córek imiona Amy i Nick, a to ze względu na pojawienie się na rynku książki i filmu "Zaginiona dziewczyna" - mrocznego thrillera, który na zachodzie w obu formach zdobył dużą popularność, w Polsce przeszedł jednak bez większego echa.
Co ciekawe, "imiona królewskie" kolejny rok z rzędu tracą na popularności. George (pierwsze dziecko pary książęcej Kate i Williama) wypadł poza pierwszą "10" i plasuje się na 13. miejscu.
Autor: adso\mtom / Źródło: Sky News
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock