Co najlepiej chrupać podczas oglądania przed telewizorem ślubu księcia Williama? Oczywiście brytyjskie, ręcznie zdobione ciasteczka. Firma specjalizująca się w przygotowywaniu takich smakołyków już rozpoczęła ich produkcję.
Znana w Wielkiej Brytanii cukiernia "Biscuiteers" już w listopadzie, gdy panna Middleton i książę William ogłosili zaręczyny, postanowiła upiec specjalne ciastka.
Harriet Hastings, właścicielka firmy, powiedziała, że zawsze stara się stworzyć wyjątkowe herbatniki na wyjątkowe okazje, jak np. Igrzyska Olimpijskie czy turniej tenisowy na kortach Wimbledonu. - Królewskie wesele to ogromne krajowe święto, więc chcieliśmy być jego częścią – dodała Hastings.
Arystokratyczne motywy
Herbatniki będą zdobić motywy typowe dla brytyjskiej arystokracji i ślubnej ceremonii. – Są ciastka w kształcie koron dla niej i dla niego, miniaturowy tort weselny i suknia ślubna panny młodej – zdradziła właścicielka „Biscuiteers”.
Cukiernia działa od trzech lat i dostarcza swoje ciastka do luksusowych sklepów, takich jak brytyjski Harrods i Fortnum i Mason. Herbatniki trafiają też na eksport do Francji. Puszki ze „ślubnymi ciastkami” zostały też zamówione do Chin i Australii.
Źródło: Reuters