Bristol Palin trzecia w amerykańskim "Tańcu z gwiazdami". Nie pomogły miliony smsów wysyłanych przez zwolenników jej matki Sarah, byłej kandydatki na wiceprezydenta i prawdopodobnej kandydatki na prezydenta za dwa lata. Show wygrała znana z "Dirty Dancing" Jennifer Grey.
- Zwycięstwo znaczyłoby dla mnie bardzo dużo. Byłoby jak pokazanie wielkiego środkowego palca wszystkim tym, którzy nienawidzą mojej mamy i nienawidzą mnie – oświadczyła Bristol w finale 11. edycji amerykańskiego „Tańca z Gwiazdami”. Nie wyszło, ku uldze osób znających się na tańcu oraz części zwolenników demokratów. Część zwolenników Tea Party, konserwatywnego ruchu, którego nieformalną liderką jest Sarah Palin, jest w odmiennym nastroju.
Odpadnięcie Edyty Górniak z polskiej edycji było sensacją, ale trzecie miejsce Bristol Palin znalazło się na czołówkach amerykańskich mediów. Nie bez przyczyny – 20-latka zdążyła wcześniej narobić sporo szumu. Po raz pierwszy pojawiła się w gazetach dwa lata temu, gdy okazało się, że 18-letnia córka kandydatki na wiceprezydenta USA jest w ciąży z kolegą, Levim Johnstonem. Następnie przez media przetoczył się niekończący się serial zerwań i powrotów pary Palin-Johnston. Potem Bristol wystąpiła w kampanii propagującej przedślubną abstynencję. Wreszcie wystartowała w „Tańcu z gwiazdami”.
"Dość tej p... polityki!"
W międzyczasie gwiazda jej matki świeciła wśród amerykańskiej prawicy coraz jaśniej, a taniec Bristol Palin stał się kwestią polityczną. Mimo dyskusyjnych umiejętności dziewczyna przechodziła do kolejnych programów, w znacznej części dzięki głosom konserwatystów, którzy na blogach nawoływali do wysyłania smsów i głosowania na nią przez internet. W półfinale sukces Palin tak zdenerwował 66-letniego Stevena Cowana z Wisconsin, że wyciągnął broń i z okrzykiem "Dość tej p... polityki!" strzelił w telewizor. Następnie zabarykadował się w domu, prowokując 15-godzinne policyjne oblężenie.
Przed finałem zmobilizowały się obie strony politycznej barykady. Konserwatywny bloger Kevin DuJan pytał „Czy planujecie organizację imprezy Team Bristol Ogląda Taniec z Gwiazdami” i nawoływał do głosowania (po programie napisał „dzięki za spowodowanie u lewicy załamania nerwowego i pokazanie im, że konserwatyści potrafią się zjednoczyć w potrzebie”).
"Zrób to dla Patricka Swayze"
Lewica odpowiedziała (internetowym) ogniem. „Dołącz do Network For Progress w uświadamianiu ludziom jednego z większych zagrożeń stojących dziś przed Ameryką… wygraną Bristol Palin w „Tańcu z gwiazdami”. Nie rób tego dla rodziny i przyjaciół. Nie rób tego, bo nienawidzisz Sarah Palin. Zrób to dla Patricka Swayze, niech spoczywa w pokoju” – napisała organizacja Network For Progress w mailu.
Show ostatecznie wygrała 50-letnia Jennifer Grey, najbardziej znana z roli w “Dirty Dancing” u boku Patricka Swayze. Drugi był 19-letni aktor i piosenkarz Kyle Massey ze stajni Disneya. Program oglądały 24 miliony widzów.
Źródło: Washington Post
Źródło zdjęcia głównego: EastNews