- Uwielbiam, gdy pytają: "Kogo masz na sobie?" - żartował przed galą niezwykle elegancki George Clooney, jednocześnie zdradzając, że jak zwykle ubrał się w smoking Armaniego. Natalie Portman, na pytanie czyją kreację ma na sobie, miała się czym pochwalić: jej sukienkę zaprojektował sam Christian Dior w 1954 roku. Ale to Gwyneth Paltrow wygrała w kategorii najlepsza kreacja gali – zachwyciła białą suknią Toma Forda.
- Jestem ubrana w suknię, która kosztowała więcej niż mój film - wyznała Jessica Yu, odbierając w 1997 roku Oscara za najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny. Chciała w ten sposób zaznaczyć, jak niewielkim budżetem dysponowała reżyserując swój obraz.
Od tamtej pory wiele się zmieniło: oscarowa gala to najlepsza reklama dla projektantów i domów mody, dlatego krawcy za darmo wysyłają aktorkom swoje najpiękniejsze projekty na długo przed imprezą. Gwiazdy mają do wyboru nawet kilka sukienek. I za żadną nie płacą.
Nawet biżuterię wypożyczają od najsławniejszych firm jubilerskich. W tym roku na diamenty rywalizowały ze sobą Angelina Jolie i Jessica Chastain (nominowana w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa). Ta druga ręcznie haftowaną suknię domu mody Alexander McQueen przyozdobiła żółtymi diamentami Harry'ego Winstona wartymi 2 mln dolarów. Przebiła ją jednak Jolie, która do czarnej aksamitnej sukni Atelier Versace dodała klejnoty Neila Lane'a o wartości 2,5 mln dolarów.
Michelle Williams (nominowana w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa) też postawiła na diamenty: do sukni vintage Louis Vuitton dodała 30-karatowy naszyjnik Freda Leightona i broszkę, którą dopięła w pasie. Miała jednak problem. - Prosiłam wszystkich, by powiedzieli mi w jakim kolorze jest moja sukienka. Jedni stawiali na koralowy, inni na malinowy. Po głosowaniu stanęło na "spalonym pomarańczowym" - mówiła mediom przed rozpoczęciem ceremonii.
"Kogo masz na sobie?"
Kreacja Williams była jedną z najpiękniejszych tej nocy, choć kontrowersyjna - bo odważnie wyłamywała się ze schematu "stary hollywoodzki glamour". Za to Natalie Portman przeciwnie – próbowała wrócić do dawnych czasów. Pojawiła się w sukni, którą w 1954 roku zaprojektował sam Christian Dior. Portman jest twarzą "Diora". Aktorka po rasistowskim skandalu wywołanym przez byłego dyrektora kreatywnego francuskiego domu mody, publicznie przyrzekła, że nigdy już nie założy nic, co zaprojektował John Galliano. I - jak widać - słowa dotrzymała, będąc jednocześnie wierną marce, której perfumy reklamuje.
Penelope Cruz też postawiła na klasyczną, dawną elegancję. Wybrała lawendową suknię z organzy Armani Prive. - Wiem, co lubię, wiem czego nie zrobię. To jedna z moich ulubionych sukienek, jaką kiedykolwiek nosiłam – zapewniła.
Błyszczała – i to dosłownie – Meryl Streep. Wielka zwyciężczyni Oscarów swoją trzecią statuetkę w karierze odbierała w złotej sukni, którą specjalnie dla niej z ekologicznego materiału z certyfikatem fair trade uszył Alber Elbaz z domu mody Lanvin.
Złotą suknię założyła także Stacy Keibler. Ubrana w kreację Marchesa o odcieniu szampana szła obok swojego partnera George'a Clooneya (nominowanego w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy). Gdy dziennikarze pytali ich w co są ubrani, gwiazdor, jak zwykle z tego żartował: - Uwielbiam, gdy pytają: "Kogo masz na sobie?". Miał na sobie Armaniego.
"I nie chciałam jej zdjąć"
Jego rywal w tej samej kategorii, a prywatnie przyjaciel, Brad Pitt założył smoking projektu Toma Forda. Ten amerykański projektant ubrał też Colina Firtha oraz Gwyneth Paltrow.
Aktorka w prostej białej sukni z peleryną jego projektu zachwyciła wszystkich i w zgodnej opinii była najlepiej ubraną gwiazdą oscarowej nocy. - Czysta perfekcja – zawyrokował "Vogue", doceniając połączenie kreacji z diamentową bransoletką Anna Hu Haute Joaillerie.
- Bardzo podobał mi się kształt sukni Gwyneth i linia włosów, która naśladowała architektoniczną konstrukcję jej kreacji – tak fryzjer Adir Abergel w rozmowie z magazynem "In Style" zachwycał się końskim ogonem gwiazdy.
Na biel postawiła też Jennifer Lopez (suknia Zuhair Murad), Shailene Woodley (suknia Valentino Couture) i nagrodzona Oscarem za drugoplanową rolę w "Służących" - Octavia Spencer (suknia Tadashi Shoji). Milla Jovovich wybrała białą suknię Elie Saab. - Po prostu się w niej zakochałam – wyznała.
Riccardo Tisci z domu mody Givenchy ubrał Rooney Mara (nominowaną za rolę w "Dziewczynie z tatuażem") - na jej pierwszą oscarową galę w karierze uszył śnieżnobiałą suknię z koronki. Aktorka tak się nią zachwyciła, że... - Po prostu założyłam ją rano i już nie chciałam zdjąć.
Agnieszka Kowalska /fac
Źródło: "People", "In Style", tvn24.pl