Jeże w Czechach z pewnością nie mają pieskiego życia. Nasi południowi sąsiedzi pokazali jak bardzo kochają zwierzęta i dlatego postanowili porządnie zaopiekować się jeżami.
Statystyki pokazują, że u naszych południowych sąsiadów każdego roku ginie około 350 tysięcy jeży, gdy próbują przejść na drugą stronę ulic i autostrad.
Jeszcze gorsza śmierć spotyka je pod ostrzami kosiarek do trawy. Takie tragedie osieracają często małe jeżyki i powodują, że zwierzęta są niedożywione.
Znajdujące się niedaleko Pragi centrum dla chorych zwierząt pomaga jeżom.
Jak mówi jedna z pracownic ośrodka, Zuzanna Pokorna, ludzie często przynoszą jeże do centrum, a najwięcej jesienią. Dotychczas do placówki przyniesiono już 60 zwierzaków, w większości maluchów, które nie są w stanie samemu znaleźć żywności.
- Karmimy je, staramy się by urosły i nabrały sił tak, by mogły przeżyć w naturalnych środowisku - wyjaśnia Pokorna.
Ośrodek ratuje nie tylko jeże. W istniejącym od 14 lat centrum pracownikom udało się ocalić tysiące zwierzaków. Większość z nich trafiła z powrotem do naturalnego środowiska.