Niemcy pokochali freefighting
Reuters
Mieszane sztuki walki podbijają Niemcy. Mimo licznej krytyki formuły Ultimate Fighting Championship jako brutalnej i pozbawionej zasad, gala w Kolonii ściągnęła tłumy fanów, którzy wręcz oszaleli na punkcie swoich idoli.
Główną walką wieczoru był pojedynek między Brazylijczykiem Wanderleiem Silvą i Amerykaninem Richem Franklinem. Obaj łączą brazylisjkie ju jitsu z tajskim boksem. Wygrał Amerykanin. Formuła UFC uważana jest za sport gloryfikujący przemoc. M.in. dlatego, że można atakować przeciwnika leżącego na ziemi. Zwolennicy UFC przekonują, że zawody te dają szansę pokazania swych umiejętności mistrzom różnych sztuk walki.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters