Ten niecodzienny połów zdarzył się tydzień temu na Morzu Korteza. Ważący niemal tonę rekin mierzył sześć metrów. Kiedy żarłacz wpadł w sieci rybacy pomyśleli, że to jakieś zwierzę. Bardzo się zdziwili, kiedy wciągnęli sieci na łódkę i zobaczyli, że to martwy rekin. - Gdyby żył z pewnością by nas pożarł - zauważył Berrospe. Dodał, że jest doświadczonym rybakiem, ale to "znalezisko" go przeraziło.
Na lądzie żarłacza rozkrojono, a w jego środku znaleziono dwa ciała dwóch młodych fok. Miejscowi rybacy ze stanu Sonora w Meksyku zgodnie przyznali, że czegoś takiego wcześniej nie widzieli. - Ostatnim razem zdarzyło się coś podobnego 15 lat temu, ale nawet wtedy rekin był mniejszy - wspominał jeden z mężczyzn.
Źródło: Reuters