Plażowicze w San Diego mają wyborowe towarzystwo. U wybrzeży Kalifornii osiedliła się kolonia fok. Z obecności nowych gości nie są zadowolone jednak władze miasta. Obawiając się o bezpieczeństwo ludzi, ale też i samych zwierząt, chcą foki przenieść w inne miejsce.
Plaże w San Diego są jedynym miejscem w Kalifornii, gdzie z tak bliska i bez żadnych ograniczeń można podziwiać stado bawiących się fok. Możliwe jednak, że ten stan nie będzie trwał już długo.
Zostaną przeniesione?
Władze miasta chcą zwierzęta przenieść gdzie indziej. Powód? Obawiają się o bezpieczeństwo turystów, ale też i samych fok. - Ludzie chcą korzystać z plaży bez żadnych ograniczeń - tłumaczą przedstawiciele z Rady Miasta.
Na takie działanie nie zgadzają się obrońcy zwierząt, którzy na rzecz fok zorganizowali zbiórkę podpisów. Ich zdaniem taka eksmisja oznacza nie tylko utratę bezcennego dla San Diego dobra, ale też dodatkowe wydatki. W przypadku "foczej przeprowadzki" konieczna będzie bowiem przebudowa plaży.
Źródło: Reuters