- Jestem oburzona, zdegustowana i zażenowana. Nie mam innych słów. Jak można tolerować Silvio Berlusconiego i jego grono dziewcząt? - powiedziała w wywiadzie dla włoskiego dziennika "La Repubblica" Anna Wintour, naczelna amerykańskiego "Vogue'a" i najbardziej wpływowa kobieta w świecie mody. Podczas trwającego Milan Fashion Week wezwała branżę do protestu przeciwko premierowi Włoch.
Anna Wintour, jako redaktor naczelna amerykańskiego "Vogue'a", który uchodzi za biblię mody, jest jedną z najbardziej wpływowych kobiet w USA. Nie tylko kreuje kariery w świecie mody, na jej poparcie liczy wielu polityków – pomagała w zbiórce pieniędzy podczas kampanii wyborczej Baracka Obamy, wcześniej jej sympatią cieszył się Bill Clinton. Na okładkach magazynu, którym rządzi twardą ręką, umieściła m.in. Hillary Clinton i Michelle Obamę.
Nic dziwnego, że jej ostre słowa pod adresem premiera Włoch wywołały szum na świecie. W wywiadzie dla włoskiego dziennika "La Repubblica", którego udzieliła podczas wizyty w Mediolanie na tygodniu mody, powiedziała: - Jestem oburzona, zdegustowana i zażenowana. Nie mam innych słów. Jak można tolerować Silvio Berlusconiego i jego grono dziewcząt?
Włochy jak wielkie kasyno?
Co ciekawe, wywiad z Wintour ukazał się na stronach politycznych, a nie na tych poświęconych modzie. Naczelna nazwała Berlusconiego "kobieciarzem, który stoi na czele skorumpowanego rządu". - Jego władza to w rzeczywistości dyktatura – oceniła.
Wintour wezwała też branżę mody do buntu przeciwko premierowi i zasugerowała, że kobiety powinny protestować na ulicach podczas Milan Fashion Week.
Zauważyła też przepaść pomiędzy włoskim przemysłem odzieżowym a złym wizerunkiem rządu kraju. - Z jednej strony są we Włoszech wybitni projektanci, wielkie kreacje i biznes, który nie ma sobie równych w świecie. Z drugiej jest tak ograniczona polityczna rzeczywistość. Jak można tolerować to wszystko? - mówiła oburzona.
Wcześniej Franca Sozzani, naczelna włoskiego "Vogue'a", również skrytykowała Berlusconiego, mówiąc, że "Włochy sprawiają wrażenie jednego wielkiego domu publicznego i kasyna".
Naczelna z orderami
62-letnia Anna Wintour, która jest też pierwowzorem postaci głośnego filmu "Diabeł ubiera się u Prady", rządzi "Vogue'iem" już 23 lata.
Za wielkie zasługi dla mody z rąk prezydenta Francji dostała w tym roku Legię Honorową. Ma też Order Imperium Brytyjskiego, przyznawany przez królową Elżbietę II.
Źródło: WWD, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Conde Nast i PAP/EPA