Dwaj dwudziestoletni bracia bliźniacy wpadli w ręce świętokrzyskich policjantów. Mężczyźni mieszkający w gminie Miedziana Góra są podejrzani o kradzież znacznych ilości drobiu z miejscowego kurnika, choć sami twierdzą, że weszli w jego posiadanie całkiem legalnie.
Na podwórku braci policjanci odnaleźli 16 martwych i 10 jeszcze żywych ptaków. Znaleziony drób jest prawdopodobnie częścią większego łupu, jaki udało zdobyć się bliźniakom ostatnimi czasy - właściciel pobliskiego kurnika zgłosił bowiem policji zaginięcie 150 ptaków ze swojego gospodarstwa.
Sam im je dał?
Zatrzymani młodzieńcy utrzymują, iż ptaki posiadają legalnie, a weszli w ich posiadanie za zgodą właściciela kurnika, który zgłosił kradzież. Ten z kolei twierdzi, że żadnego pozwolenia bliźniakom nie dał i że drób został mu zwyczajnie zabrany. Jeśli podejrzani mężczyźni rzeczywiście okażą się winni skoku na fermę, mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Źródło: tvn24.pl, Wikipedia
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu