Barack Ebola i wirus-maskotka. Amerykańscy internauci o epidemii

Amerykanie nie tylko krytykują, ale na zamieszaniu wokół eboli próbuja także zarobić
Amerykanie nie tylko krytykują, ale na zamieszaniu wokół eboli próbuja także zarobić
Źródło: Twitter

Amerykanie boją się eboli. Część internautów nie pozostawia suchej nitki na służbach medycznych i prezydencie. Ebola szybko stała się w USA orężem walki politycznej, ale i... dźwignią handlu.

Do pierwszych zakażeń wirusem na terytorium USA doszło w szpitalu w Dallas. To właśnie tam dwie pielęgniarki opiekowały się chorym na ebolę obywatelem Liberii. I same zostały zarażone.

Winą za dalsze rozprzestrzenienie się wirusa część internautów obarcza amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) oraz administrację Baracka Obamy.

Wirus "Obola"

Amerykański prezydent jest krytykowany przede wszystkim za brak zakazu przylotu dla podróżujących z rejonów objętych epidemią i leczenie zakażonych na terytorium USA.

Nastroje podgrzała informacja o tym, że w wolnym czasie prezydent rozegrał partię golfa. Zamiast troszczyć się o zdrowie rodaków.

#Ebola Obama refuses to do the right thing and restrict travel from Ebola stricken nations pic.twitter.com/On7YLcnRvL— Beanfrompa (@BeanfromPa) październik 4, 2014
WH pool report - Pres golfing today with Joe Paulsen, Mike Brush and Marvin Nicholson— Shannon Bream (@ShannonBream) październik 12, 2014
"@RantReaper: Ebola Spreading, ISIS Winning . . . Obama Spends Sunday On Golf Course… - http://t.co/frKt4sUV12 pic.twitter.com/gQYqHyIFjD"— Mike Beacham (@Mike_Beacham) październik 14, 2014

Wielu użytkowników wykorzystuje w żartach podobieństwo między nazwą wirusa a nazwiskiem prezydenta i "poprawia" jego charakterystyczne plakaty z kampanii wyborczej z 2008 roku.

presiDunce Obola, "...nurses acted stupidly ..." @Gibbsdithers pic.twitter.com/bMpjm5IJQC— pRESIDENT ALIEN (@pRESIDENT_ALIEN) październik 13, 2014
Obama Ebola bumper stickers start to appear get yours here! http://t.co/6tdcjGQpXZ pic.twitter.com/KRsJ4j1T03— John Galt (@JohnGGalt) październik 9, 2014

Wirus na sprzedaż

Pojawiły się także wpisy, które pokazują, jak na zamieszaniu związanym z epidemią można zarobić. W ofercie sklepów pojawiła się maskotka w kształcie wirusa eboli oraz - tuż przed Halloween - kompletny strój ochronny, do złudzenia przypominający ten, którego używają służby medyczne.

Do we live in a commercial world? You can get insurance against Ebola infections, Ebola plush toys etc.! #ebola pic.twitter.com/vhXxUzspzm— Ivo Vynckier (@ivovynckier) październik 18, 2014
Um, yeah: too soon. Ebola Halloween costumes. http://t.co/MqlvQogKXq pic.twitter.com/WEOghyYXun— Steve Silberman (@stevesilberman) październik 15, 2014

Biały Dom radzi

Administracja Baracka Obamy nie odpowiada wprost na pojawiające się w internecie zarzuty. Urzędnicy postawili na proste i czytelne informacje na temat wirusa. Z przygotowanych przez Biały Dom grafik można dowiedzieć się, jak łatwo uniknąć zakażenia i że w rzeczywistości zagrożenie ewentualną epidemią na terenie USA jest znikome.

#Ebola is NOT spread through: 1. Casual contact 2. Air 3. Water 4. Food in the U.S. http://t.co/kICO4R7GpX pic.twitter.com/3QkxgUI9Ic— The White House (@WhiteHouse) październik 15, 2014
Get the facts on #Ebola, and what we're doing to respond http://t.co/RMFwal2IB8 pic.twitter.com/oDBVA1SG2N— The White House (@WhiteHouse) październik 15, 2014

Autor: ts

Czytaj także: