We wtorek w Moskwie odbył się wielki pochód pierwszomajowy, w którym wzięło udział tysiące osób. Razem z przedstawicielami związków zawodowych i studentami maszerowali Władimir Putin i Dmitrij Miedwiediew.
Później zmęczeni politycy postanowili nabrać sił w barze "Żiguli" na Nowym Arbacie. Zamówili piwo i przekąski, a potem z ochotą zabrali się do konsumpcji.
Dołączyli do nich także inni burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin i Michaił Szmakow, przewodniczący Federacji Niezależnych Związków Zawodowych Rosji.
Źródło: Reuters