Kiedy ojciec 13-letniej Amerykanki z Nowego Jorku odebrał biling przesłany przez operatora, nie mógł uwierzyć, że ma on aż 440 stron. Okazało się, że jego córka w ciągu miesiąca wysłała 14 528 smsów, czyli około 484 wiadomości dziennie.
- Na początku roześmiałem się. Pomyślałem, że to niemożliwe. Natychmiast wyjąłem kalkulator, żeby sprawdzić, czy to zwyczajnie możliwe. Potem pomyślałem, że operator musiał się pomylić – powiedział 45-letni ojciec.
Smsowa obsesja
Dziewczynka obsesyjnie smsowała ze szkolnymi przyjaciółkami, bo jak tłumaczy "miała ferie i się nudziła". Wiadomości wysyłała nawet, gdy koleżanka siedziała obok niej. Do znajomych wysłała nawet smsa z wiadomością, że jej ojciec dostał tak duży biling.
Na szczęście rodzic miał ustawiony abonament, który za 30 dolarów miesięcznie pozwalał za darmo wysyłać nieograniczoną liczbę wiadomości. W przeciwnym wypadku musiałby zapłacić 20 centów za każdą wiadomość, łącznie prawie 3 tys. dolarów.
To "nieznaczne" przekroczenie normy
Ale taki wynik to "nieznaczne" przekroczenie normy. Według raportu Nielsena amerykańska młodzież między 13 a 17 rokiem życia wysyła miesięcznie 1724 smsów.
Źródło: nypost.com
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl