Rząd premiera Antonia Costy wstrzymał we wtorek policyjną akcję rekwirowania aut dłużników portugalskiego fiskusa. Funkcjonariusze prowadzili ją od kilku dni na autostradach i trasach szybkiego ruchu.
Jak poinformowało ministerstwo finansów, we wtorek z polecenia sekretarza stanu do spraw podatkowych Antonia Mendoncy Mendesa wstrzymana została akcja zatrzymywania w kilku rejonach kraju osób zalegających z podatkami w celu przejęcia ich samochodów.
Anonimowy przedstawiciel resortu finansów potwierdził lizbońskiemu dziennikowi online "Observador", że akcja została wstrzymana po jej nagłośnieniu przez portugalskie media. Dodał, że była ona nieadekwatna do istniejących dziś "mechanizmów elektronicznego egzekwowania długów".
- Policyjna akcja, w której brali udział również przedstawiciele fiskusa, nie została zarządzona przez ministerstwo finansów - powiedział przedstawiciel ministerstwa.
Zgodne z prawem od 2010 roku
Według stołecznego dziennika w ostatnich dniach portugalska policja w ramach operacji "Akcja na kołach" zatrzymała blisko 100 dłużników fiskusa. Części z nich zarekwirowano pojazdy.
- Tego typu działania są zgodne z obowiązującym w naszym kraju prawem i zatwierdzone w portugalskich przepisach od 2010 roku - wyjaśniła prawniczka i specjalistka ds. podatkowych Maria Fatima Pereira.
Przypomniała, że w portugalskim ustawodawstwie zalegalizowany został również mechanizm wymiany informacji między organami podatkowymi a policją na temat dłużników urzędów skarbowych. Platforma elektroniczna fiskusa, w której figurują nazwiska dłużników, a także m.in. ich adresy i tablice rejestracyjne pojazdów, jest dostępna dla policji.
Pereira wyjaśniła, że policja może zarekwirować samochód zatrzymanego kierowcy tylko w przypadku, gdy przegrał on proces z urzędem podatkowym i unikał nakazanego przez sąd spłacenia zobowiązań.
Autor: kris / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock