Po raz pierwszy od ponad dwóch lat w Wielkiej Brytanii spadły ceny żywności w sklepach. We wrześniu były one o 0,1 proc. niższe niż w sierpniu - poinformowało we wtorek Brytyjskie Konsorcjum Handlu Detalicznego (BRC). Inflacja w Wielkiej Brytanii w sierpniu 2023 roku wyniosła 6,7 procent, licząc rok do roku.
Spadek o 0,1 proc. to wynik ostrej konkurencji w supermarketach, twierdzi Brytyjskie Konsorcjum Detalistów.
BRC podało też, że wzrost cen żywności mierzony rok do roku spowolnił we wrześniu do 9,9 proc. wobec 11,5 proc. w sierpniu i był to pierwszy przypadek od sierpnia 2022 roku, by ten wzrost cen był na poziomie jednocyfrowym. Z kolei wzrost cen wszystkich produktów w supermarketach, nie tylko żywności, spowolnił we wrześniu do 6,2 proc. w skali roku, co również było najniższym poziomem od ponad roku.
Czytaj więcej: Nowe dane z Wielkiej Brytanii zaskoczyły rynek>>>
BRC: spodziewamy się dalszego spadku cen
Prezes BRC Helen Dickinson powiedziała, że konsorcjum spodziewa się dalszego spadku cen w handlu detalicznym do końca roku, ale ostrzegła, że czynniki ryzyka nadal się utrzymują. - Nadal jednak istnieje wiele zagrożeń dla tego trendu: wysokie stopy procentowe, rosnące ceny ropy naftowej, globalne niedobory cukru, a także zakłócenia w łańcuchu dostaw spowodowane wojną na Ukrainie - oświadczyła.
W sierpniu roczna stopa inflacji w Wielkiej Brytanii spadła do 6,7 proc., co jest najniższym poziomem od lutego 2022 r.
Inflacja w Wielkiej Brytanii nadal jest znacznie powyżej celu inflacyjnego Banku Anglii, który wynosi 2 proc. W szczytowym momencie, w październiku zeszłego roku inflacja doszła do 11,1 proc.
Rosnące w ciągu ostatnich dwóch lat ceny żywności w istotnym stopniu przyczyniły się do kryzysu kosztów utrzymania. Spowodowały też zauważalne zmiany w zachowaniach konsumenckich, czego przejawem jest to, iż po raz pierwszy do czwórki największych sieci supermarketów weszło niemieckie Aldi, gdzie średnie ceny produktów są najniższe.
Źródło: PAP, "The Guardian"
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock