W odpowiedzi na przedłużenie w poniedziałek przez UE sankcji wobec zaanektowanego przez Rosję w 2014 roku Krymu rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że Moskwa uznaje sankcje za nielegalne i szkodliwe dla krajów będących ich inicjatorami.
- Nie uważamy ich (sankcji - red.) za legalne, a poza tym, według nas, szkodzą one nie tylko nam, ale też krajom, które są ich inicjatorami - powiedział Pieskow, komentując poniedziałkową decyzję UE.
Poroszenko zadowolony
Do decyzji Unii Europejskiej odniósł się prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. "Z zadowoleniem przyjmuję decyzję Rady UE o przedłużeniu o kolejny rok krymskiego pakietu sankcji. Cena za próbę aneksji i za agresję powinna rosnąć" – napisał na Facebooku.
Sankcje
Sankcje gospodarcze, które mają obowiązywać do 23 czerwca 2018 roku, obejmują zakaz importu produktów z Krymu i Sewastopola do UE oraz zakaz inwestowania na półwyspie. Oznacza to, że obywatele i firmy z UE nie mogą kupować tam nieruchomości, finansować krymskich firm i świadczyć związanych z tym usług.
Restrykcje dotyczą też usług turystycznych; statki turystyczne z UE nie mogą zawijać do portów na półwyspie, z wyjątkiem sytuacji nadzwyczajnych. Sankcje zakazują również eksportu na Krym niektórych dóbr i technologii w sektorze transportu, telekomunikacji, energii, wydobycia ropy, gazu i minerałów. Zakazane są także techniczne wsparcie, pośrednictwo i usługi budowlane oraz inżynieryjne dotyczące tych sektorów. Kraje UE potępiły nielegalną aneksję należących do Ukrainy Krymu i Sewastopola i zamierzają kontynuować swoją politykę nieuznawania przyłączenia półwyspu do Rosji.
Mogherini: możliwe przedłużenia sankcje także wobec Moskwy
Podczas spotkania unijnych szefów dyplomacji nie było dyskusji o sankcjach wobec Moskwy. Jednak nie wykluczyła tego szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini. - Sądzę, że będziemy utrzymywać sankcje, ale oczywiście sprawa ta będzie dyskutowana przez państwa członkowskie po Radzie Europejskiej - powiedziała.
Mogherini przypomniała, że wprowadzone w związku z aneksją Krymu i konfliktem na wschodzie Ukrainy restrykcje związane są z realizacją ustaleń z Mińska. - Porozumienie z Mińska jest dla nas drogą do rozwiązania tego konfliktu - zaznaczyła.
Autor: msz//bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock