Ukraińska gospodarka w tarapatach, Rosja z pozornym dobrobytem

Źródło:
"The Guardian"
Bąkowicz: wojna w Ukrainie opiera się na dezinformacji
Bąkowicz: wojna w Ukrainie opiera się na dezinformacjiTVN24
wideo 2/6
Bąkowicz: wojna w Ukrainie opiera się na dezinformacjiTVN24

Zniszczone fabryki. Drogi rozerwane na strzępy. Elektrownie wyłączone z użytku. Eksport stali zdziesiątkowany. Fala uchodźców opuszczających kraj. Ukraina - najbiedniejsze państwo w Europie - zapłaciła pod względem ekonomicznym wysoką cenę za dwuletnią wojnę z Rosją prowadzoną niemal w całości na jej własnym terytorium. Tymczasem Rosja ma tak małe zadłużenie, że nawet sankcje nie wyrządziły jej większych szkód. Przynajmniej na razie - czytamy w analizie dziennika "The Guardian".

Brytyjska gazeta podkreśla, że ponad siedem milionów Ukraińców - około jedna piąta populacji - pogrążyło się w ubóstwie, a 15 lat rozwoju zostało zaprzepaszczone. Tylko w pierwszym roku rosyjskiej inwazji ukraińska gospodarka skurczyła się o 30 proc.

Mogło być jednak jeszcze gorzej. Beata Javorcik, główna ekonomistka Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, stwierdziła, że 90 proc. firm na obszarach Ukrainy, na których nie toczyły się walki, nadal prowadzi działalność. Inflacja spadła ze szczytu na poziomie 27 proc. do mniej niż 5 proc.

Gospodarka Ukrainy nadal jest jednak w dramatycznej sytuacji. Jak czytamy w artykule "Guardiana" tylko w tym roku potrzebuje ponad 40 mld dolarów zachodniej pomocy, aby zbilansować księgi rachunkowe i utrzymać wyposażenie wojskowe. "Koszty ponownego poskładania kraju w całość szacuje się na 486 mld dolarów w ciągu 10 lat - w porównaniu z szacunkiem 411 mld dolarów rok temu" - napisano.

- W ciągu ostatnich dwóch lat Ukraina i jej mieszkańcy doświadczyli bezprecedensowego cierpienia i strat - powiedziała cytowana przez "Guardiana" Antonella Bassani, wiceprezes Banku Światowego na Europę i Azję Środkową.

Kijów, UkrainaPierre Crom/Getty Images

Gospodarka Rosji - przewidywania a rzeczywistość

Dla kontrastu Rosja wyszła z dwuletniej wojny stosunkowo bez szwanku. "Tuż po rozpoczęciu wojny Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewidywał, iż rosyjska gospodarka doświadczy poważnej dwuletniej recesji -  spadek o 8,5 proc. w 2022 r. i o kolejne 2,3 proc. w 2023 r." - przypomniała gazeta.

I choć rosyjska gospodarka skurczyła się w 2022 r., to tylko o nieco ponad 2 proc., a już w 2023 r. wzrosła - według najnowszych szacunków MFW - o 3 proc.

"Nie ma dowodów na to, że działania wojenne zmusiły zwykłych Rosjan do zaciskania pasa. Hojne świadczenia socjalne wspierały dochody, podczas gdy napięty rynek pracy wspierał silny wzrost płac. Wydatki konsumenckie wzrosły w ubiegłym roku o 6 proc." - napisał "The Guardian".

Zaznaczył przy tym, że Rosja przystąpiła do wojny z silnej pozycji finansowej. "Władimir Putin planował inwazję przy wysokich cenach ropy naftowej, które wypełniły jego skarbiec, a także przy wskaźniku zadłużenia do PKB wynoszącym około 20 proc. W ubiegłym roku deficyt budżetowy Rosji został ograniczony do nieco ponad 1 proc. PKB" - podał brytyjski dziennik.

Wskazał jednak, że niedobory siły roboczej spowodowane poborem do wojska spowodowały wzrost cen. "Oficjalna stopa inflacji spadła prawie o połowę, z 11,5 proc. jesienią ubiegłego roku do 6,6 proc. w styczniu, ale w tym miesiącu bank centralny utrzymał twarde stanowisko, aby zapobiec ponownemu wzrostowi, ustalając stopy procentowe na poziomie 16 proc." - napisał "Guardian".

Według gazety jest wiele powodów, dlaczego Rosja jest odporna. W analizie przypomniano, że rosyjska gospodarka była 10 razy większa od ukraińskiej, gdy rozpoczęła się wojna. Ponadto infrastruktura nie została zniszczona, a do tego ogromny wzrost budżetu obronnego przyspieszył wzrost. Na koniec zaznaczono, że "Putin od lat przygotowywał Rosję do konfliktu - wykorzystując wpływy z ropy i gazu do gromadzenia rezerw i podejmując kroki w celu zabezpieczenia gospodarki przed sankcjami".

Tim Ash, ekspert ds. Rosji w thinktanku Chatham House, stwierdził, że odporność Rosji nie była zaskoczeniem. - Tylko Putin wiedział, że będzie wojna i przygotował się na nią. Ale jasne jest, że sankcje usuwają część buforów finansowych i zapasów zgromadzonych przed inwazją - powiedział.

Z kolei Mark Harrison, historyk gospodarczy i emerytowany profesor Uniwersytetu Warwick, wskazał, że Putin zwiększył wydatki na obronę z 3 proc. dochodu narodowego do prawie 7 proc., a w przyszłym roku mają one osiągnąć 10 proc. - Ale Putin nie wie więcej niż my, gdzie leży tolerancja narodu rosyjskiego. Proces wyczuwania tych granic jest inny dla autorytarnego przywódcy, ponieważ wie on, że ludzie mu o tym nie powiedzą, a przynajmniej nie do czasu, gdy będzie za późno, aby jego przywództwo przetrwało - powiedział cytowany przez "Guardiana" Harrison.

Javorcik stwierdziła natomiast, że nierealistyczne jest oczekiwanie, że pierwsza fala sankcji rzuci rosyjską gospodarkę na kolana. Towary produkowane w kraju zastępowały zachodni import, a Rosja była również w stanie zaopatrywać się w towary bezpośrednio przez Chiny i Turcję oraz pośrednio od krajów działających jako pośrednicy dla zachodnich produktów.

- Sankcje działają, ale działają powoli - powiedziała Javorcik.

"Odcięcie od zachodniej technologii, kapitału, wiedzy i technik zarządzania doprowadzi do słabszego wzrostu produktywności, którego wpływ zostanie wzmocniony przez utratę kapitału ludzkiego, spowodowaną opuszczeniem kraju przez wykwalifikowanych pracowników" - skomentował brytyjski dziennik.

Przytoczył też słowa Marka Sobela z thinktanku OMFIF: - Pobieżna analiza bieżących rosyjskich danych - takich jak wzrost gospodarczy i inflacja - może sugerować, że gospodarka jest odporna w obliczu kosztów kontynuowania przez Rosję bezwzględnej inwazji. Pogląd ten może się sprawdzić w perspektywie krótkoterminowej. Pomija on jednak słabości i realia. Znacznie większa izolacja i degradacja gospodarcza są wpisane w przyszłość rosyjskiej gospodarki i narodu.

Inwazja na Ukrainę a Wielka wojna

Według "Guardiana" skala zniszczeń na Ukrainie w połączeniu z niepowodzeniem sankcji w zmuszeniu Putina do wycofania się zmusiły Zachód do zastanowienia się, co robić dalej. "Jedną z opcji - preferowaną zarówno przez Asha, jak i Harrisona - jest dalsze zaostrzenie sankcji. Harrison porównuje to do frontu zachodniego w 1918 r. i upadku niemieckiego morale po tym, jak alianci zacieśnili blokadę, uniemożliwiając dotarcie ważnych dostaw zarówno do ludności cywilnej, jak i wojska" - napisała brytyjska gazeta.

- Rosja nie jest jeszcze na tym etapie, ale jeśli sankcje zostaną zaostrzone, kto wie, kiedy zapanuje zmęczenie wojną. Plan wojenny zakłada, że wrogowi kończą się opcje, ponieważ kończą mu się zasoby. A w interesie Zachodu jest to, żeby to była Rosja - stwierdził Harrison.

Według Asha pojawiły się oznaki zaostrzenia sankcji. Według doniesień, duzi pożyczkodawcy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA) zaczęli zamykać rachunki bankowe obywateli Rosji i ograniczać rozliczenia z Rosją. Niektóre chińskie banki i tureccy pożyczkodawcy zareagowali w grudniu na amerykańskie groźby odcięcia dostępu do zagranicznych banków prowadzących interesy z firmami wspierającymi rosyjski przemysł obronny - podał "Guardian".

Dodał, że istnieje również presja na G7, aby przejąć zamrożone rezerwy Rosji i wykorzystać je jako zabezpieczenie w celu zaciągnięcia długu na odbudowę Ukrainy. Prawie 300 miliardów dolarów rosyjskich aktywów zostało unieruchomionych od czasu inwazji dwa lata temu.

"Wielka Brytania i Stany Zjednoczone przychyliły się do tego pomysłu, ale członkowie G7 z UE ostrzegają, że nie ma podstaw w prawie międzynarodowym do zajmowania aktywów obcego kraju. Ponieważ ponad połowa rosyjskich rezerw znajduje się w UE - głównie w Belgii - istnieją obawy, że zajęcie mogłoby doprowadzić do porzucenia euro przez międzynarodowych inwestorów na rynkach walutowych. Kompromisem mogłoby być zajęcie odsetek od tych rezerw, które szacuje się na 15 mld dol." - czytamy w dzienniku.

Ukraina potrzebuje gotówki

W analizie podkreślono, że Ukraina stoi w obliczu bezpośredniego kryzysu gotówkowego i potrzebuje pomocy finansowej, aby wypełnić dziurę w budżecie w wysokości 39 mld dolarów. Szacuje się, że tegoroczne wydatki Ukrainy wyniosą ponad 81 mld dolarów, podczas gdy przychody - nieco ponad 43 mld dolarów. Sam budżet obronny wynosi około 42 mld dolarów.

UE i MFW kontynuują wsparcie finansowe, ale pomoc USA jest blokowana przez Kongres - napisał "Guardian".

- Byłoby niezwykle niefortunne, gdyby brak pieniędzy oznaczał, że stabilność makroekonomiczna Ukrainy, która została osiągnięta w czasie wojny, została zaprzepaszczona - powiedziała cytowana przez gazetę Javorcik.

Dodała, że bez dalszego finansowania Ukraina stałaby się państwem upadłym. - A to wpłynęłoby na kraje europejskie poprzez potencjalną drugą falę uchodźców i niestabilność na jej wschodniej granicy - zaznaczyła.

Autorka/Autor:kris/ToL

Źródło: "The Guardian"

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump obiecywał Amerykanom, że obniży ceny żywności. Tymczasem od 1 lutego zaczęły obowiązywać cła na produkty z Meksyku i Kanady w wysokości 25 procent. Jak zauważa CNN państwa te odgrywają kluczową rolę w zapewnianiu, by półki sklepów spożywczych w USA były pełne.

Cła nałożone przez Trumpa mogą się odbić rykoszetem na zwykłych Amerykanach

Cła nałożone przez Trumpa mogą się odbić rykoszetem na zwykłych Amerykanach

Źródło:
CNN

Od soboty rodzice i opiekunowie mogą składać wnioski o 800 plus na nowy okres świadczeniowy, który rozpocznie się 1 czerwca tego roku i potrwa do 31 maja 2026 roku.

Ważna informacja dla rodziców od ZUS. W sprawie 800 plus

Ważna informacja dla rodziców od ZUS. W sprawie 800 plus

Źródło:
PAP

Mówi, że to największe zagłębie sadownicze Europy, że to duży biznes wspierany przez polityków i że sadownicy walczą o pracowników. Potrzebują rąk do pracy, bo owoce nie mogą gnić. - Oferują na przykład raz na tydzień worek ziemniaków, chleb, cebulę, wodę w zgrzewkach. Może nie dają umowy, ale w ten sposób pokazują, że warto u nich pracować - wyjaśnia w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl doktor Kamil Matuszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego, badacz sytuacji pracowników sezonowych.

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Rok 2024 był dla Turcji rekordowy pod względem liczby gości i przychodów z turystyki - podały w piątek tureckie media. Turcję odwiedziło 52,6 milionów zagranicznych turystów. Największą grupę gości z zagranicy stanowili Rosjanie - 6,7 milionów.

Rosjanie pomogli Turcji w pobiciu rekordu

Rosjanie pomogli Turcji w pobiciu rekordu

Źródło:
PAP

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Meksyk ma plan A, plan B i plan C na wypadek, gdyby przywódca USA Donald Trump zrealizował swoje zapowiedzi i nałożył 25-procentowe cła – oświadczyła w piątek prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum, podkreślając, że jej rząd zachowuje "chłodną głowę" w oczekiwaniu na ruch Waszyngtonu.

"Plan A, plan B i plan C". Prezydentka zapewnia, że są przygotowani na amerykańskie cła

"Plan A, plan B i plan C". Prezydentka zapewnia, że są przygotowani na amerykańskie cła

Źródło:
PAP

Rząd Wielkiej Brytanii planuje zmniejszenie powierzchni gruntów rolnych w kraju o ponad 10 procent do 2050 roku. Największe cięcia mają dotyczyć pastwisk, a mieszkańcy kraju będą zachęcani do redukcji spożycia mięsa – podał w piątek "The Guardian".

Zamiast pastwisk, lasy albo panele słoneczne. Wyspy Brytyjskie czeka wielka reforma rolnictwa

Zamiast pastwisk, lasy albo panele słoneczne. Wyspy Brytyjskie czeka wielka reforma rolnictwa

Źródło:
PAP, The National

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że "absolutnie" nałoży cła na towary z Unii Europejskiej. Według przywódcy Stanów Zjednoczonych UE "traktuje nas bardzo źle". Powiedział również, że cła na produkty z Meksyku i Kanady obejmą też ropę naftową i gaz, choć stawka taryfy będzie wynosić 10, a nie 25 procent.

"Podejmiemy bardzo zdecydowane działania". Trump o nałożeniu ceł na Unię Europejską

"Podejmiemy bardzo zdecydowane działania". Trump o nałożeniu ceł na Unię Europejską

Źródło:
PAP

Polacy wyjeżdżający za granicę na tegoroczne zimowe ferie wybierają się głównie na południe Europy oraz na Bliski Wschód - wynika z danych przekazanych przez serwisy turystyczne. Wśród najpopularniejszych krajów są: Hiszpania, Malta, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Wyjazd na ferie za granicę. Te kierunki wybierają Polacy

Wyjazd na ferie za granicę. Te kierunki wybierają Polacy

Źródło:
PAP

- Kanada jest przygotowana na celową, energiczną, ale także rozsądną i niezwłoczną reakcję, jeśli Stany Zjednoczone nałożą cła na towary importowane z Kanady - przekazał w piątek kanadyjski premier Justin Trudeau.

Trudeau reaguje na zapowiedź Trumpa. "Nie będę owijał w bawełnę"

Trudeau reaguje na zapowiedź Trumpa. "Nie będę owijał w bawełnę"

Źródło:
PAP

W styczniu 2025 roku płaca minimalna w państwach członkowskich Unii Europejskiej wahała się od 551 euro w Bułgarii do 2638 euro w Luksemburgu. W Polsce wynagrodzenie minimalne wynosiło 4666 złotych (1091 euro), co zapewniło nam dziewiąte miejsce w zestawieniu.

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Źródło:
PAP

Od stycznia do grudnia 2024 roku do Portugalii przybyło ponad 408 tysięcy turystów z Polski, co oznacza wzrost o 23,3 procent w porównaniu do 2023 roku - przekazała w piątek portugalska agencja statystyczna INE.

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Źródło:
PAP

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego wzrosła od 1 stycznia 2025 roku do ponad 3,2 tysiąca złotych miesięcznie. Aby je otrzymać trzeba spełnić określone warunki. Komu przysługuje ta forma pomocy finansowej i na jak długo można ją otrzymać?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Michał Dąbrowski został w piątek odwołany ze stanowiska. Wcześniejsze ustalenia tvn24.pl w tej sprawie w piątek wieczorem potwierdziła w komunikacie ARP. Wkrótce odbędzie się nowy konkurs na to stanowisko. W ubiegłym roku informowaliśmy, że władze Agencji Rozwoju Przemysłu współpracowały z oskarżonym w tak zwanej infoaferze i planowały z jego spółką zawrzeć kontrakt.

Prezes ARP odwołany

Prezes ARP odwołany

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało nową listę zawodów, dla których przewidywane jest szczególnie zapotrzebowanie na polskim rynku pracy. W 2025 roku w wykazie zadebiutowały zawody z poziomu szkoły policealnej: opiekun osoby starszej oraz opiekun w domu pomocy społecznej.

W tych zawodach będzie praca

W tych zawodach będzie praca

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja wzrosła do 260 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną trzeciego stopnia w wysokości 2,2 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 31 stycznia 2025 roku.

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Masło zakupione w ramach przetargu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) nie trafiło ani do Czech, ani na Słowację - przekazała tvn24.pl spółka Milkpol Polska sp. z o.o. Wcześniej w mediach pojawiły się sugestie, że część towaru mogła zostać sprzedana na tych rynkach.

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Źródło:
tvn24.pl

Jarosław Mastalerz został odwołany ze stanowiska prezesa PZU Życie - przekazał w piątek pełniący obowiązki prezes PZU Andrzej Klesyk. Jak dodał, do zmian doszło także w radzie nadzorczej spółki.

Prezes PZU Życie odwołany. "Nie jest nam po drodze"

Prezes PZU Życie odwołany. "Nie jest nam po drodze"

Źródło:
PAP

PKO BP, Pekao, Santander, ING Bank Śląski, mBank - między innymi te instytucje finansowe zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. Klienci mogą mieć problemy w korzystaniu z aplikacji, zlecaniu przelewów czy płatnościach kartą.

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek w Lotto padła główna wygrana - przekazał Totalizator Sportowy. Dodał, że szóstka wyniosła dwa miliony złotych, a szczęśliwy zakład zawarto w Szczecinie.

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Średni koszt najmu mieszkania wzrósł w grudniu 2024 roku o cztery procent rok do roku - wynika z raportu Rankomat.pl i Rentier.io dotyczącego 17 miast w Polsce. Autorzy zaznaczają, że "rok nie był jednolity".

Ceny najmu. W jednym segmencie "dominowały wzrosty"

Ceny najmu. W jednym segmencie "dominowały wzrosty"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Związkowcy z Rafako, prezydent Raciborza i starosta raciborski podpisali się pod listem otwartym do premiera Donalda Tuska o przyspieszenie procedur mających zmierzać do uratowania będącego w upadłości zakładu. Rozpoczęły się w nim zwolnienia grupowe wszystkich pracowników, które potrwają do końca lutego 2025 roku.

Zwolnienia w polskiej firmie. "Został nam już wyłącznie apel do premiera"

Zwolnienia w polskiej firmie. "Został nam już wyłącznie apel do premiera"

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto padła szóstka. Do jednego z graczy trafią dwa miliony złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 30 stycznia 2025 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek weszły w życie przepisy zakazujące wprowadzania do obrotu napojów spirytusowych w tak zwanych alkotubkach - poinformował resort rolnictwa. Jak dodano, ze względu na postulaty producentów, wprowadzono 30-dniowy okres przejściowy, pozwalający na handel "alkotubkami" maksymalnie do 28 lutego tego roku.

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

Źródło:
PAP

Stały Komitet Rady Ministrów zaakceptował projekt ustawy w sprawie podniesienia zasiłku pogrzebowego - poinformował w czwartek szef komitetu Maciej Berek. Propozycja resortu rodziny zakłada, że świadczenie wzrośnie od przyszłego roku z 4 tysięcy do 7 tysięcy złotych.

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Źródło:
PAP

Spółka Black Red White, znany producent mebli, zwiększyła zakres planowanych zwolnień grupowych z około 350 do 421 osób w pierwszym półroczu tego roku - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie).

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Źródło:
PAP

Produkt Krajowy Brutto (PKB) Polski wzrósł w 2024 roku o 2,9 procent w porównaniu z 2023 rokiem - podał we wstępnym szacunku Główny Urząd Statystyczny (GUS). Dodał, że w 2023 roku PKB wzrósł o 0,1 procent.

PKB Polski. Najnowsze dane GUS

PKB Polski. Najnowsze dane GUS

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Twój e-PIT będzie niedostępny od 4 do 14 lutego - powiadomił resort finansów. W tych dniach usługa ma być zasilana informacjami o przychodach podatników, co ma umożliwić wygenerowanie PIT-ów.

Twój e-PIT będzie niedostępny. Resort wyjaśnia

Twój e-PIT będzie niedostępny. Resort wyjaśnia

Źródło:
PAP

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24