Władze miejscowości Baunei we wschodniej części Sardynii ustawią przy drogach tablice z ostrzeżeniami dla kierowców. Będą dotyczyły korzystania ze wskazówek GPS. Takie aplikacje często mylą trudno przejezdne ścieżki z drogami i wyprowadzają turystów w pole.
Dziennik "Corriere della Sera" zauważył, że prowadzącym samochody w wielu rejonach Włoch zdarza się, że kierując się zaleceniami serwisów internetowych na przykład w smartfonach znajdują się nagle na nieprzejezdnych drogach i szlakach albo po prostu w szczerym polu i muszą wycofywać się stamtąd w poszukiwaniu normalnej trasy. Problem ten dotyczy także odwiedzanej masowo przez turystów z całego świata Sardynii.
Sardynia
Właśnie z tego powodu tablice ostrzegawcze przygotowano między innymi w miejscowości Baunei w prowincji Ogliastra. Znajduje się na nich ostrzeżenie lokalnej straży miejskiej, aby nie podążać za wskazówkami nawigacji. "Droga przejezdna tylko samochodem z napędem 4x4", czyli na cztery koła - wskazano.
Komunikat, po włosku i po angielsku, jest skierowany do turystów zmierzających na znane tamtejsze plaże Cala Luna i Cala Goloritze. Nie wiedzą oni często jednak, że można się na nie dostać tylko na piechotę, po ścieżce na stromym zboczu.
"Dziesiątki razy strażacy i miejscowi pasterze pomagali pechowym turystom, którzy mieli wielkie kłopoty, jadąc camperem lub samochodem osobowym" - tak władze gminy uzasadniły konieczność ustawienia tablic z przestrogami. Okazało się to niezbędne, bo - jak wyjaśniono - już wcześniej lokalna administracja informowała firmy przygotowujące mapy o problemach, jakie napotykają kierowcy. Jednak mimo to nie wprowadzone zostały żadne korekty. Jak się zauważa, przejezdne rzekomo drogi istnieją niekiedy tylko na wirtualnych mapach. W rzeczywistości zaś mogą prowadzić donikąd.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock