Szef rosyjskiego giganta nie żyje. "Nagła" śmierć

Władimir Niekrasow (2011)
Miasto Petersburg w Rosji
Źródło: Reuters Archive
Władimir Niekrasow, prezes zarządu Łukoilu, zmarł nagle w wieku 66 lat - poinformowała spółka we wtorek. Powodem miała być ostra niewydolność serca. Łukoil jest drugim co do wielkości rosyjskim koncernem naftowym.

Łukoil podał, że Władimir Niekrasow przez blisko pół wieku pracował w sektorze naftowym i gazowym. Jak przypomniano, w przeszłości - zanim został prezesem zarządu - pełnił funkcję m.in. pierwszego wiceprezesa Łukoilu oraz doradcy prezesa spółki.

Rosyjski koncern, z którym kontaktowała się agencja Reutera, odmówił podania więcej szczegółów na temat śmierci Niekrasowa.

Władimir Niekrasow (2011)
Władimir Niekrasow (2011)
Źródło: Krasilnikov Stanislav / TASS / Forum

Agencja jednocześnie przypomniała, że jego poprzednik Rawil Maganow zmarł we wrześniu 2022 roku. Jak twierdziły dwa źródła zaznajomione ze sprawą, miał on zginąć po upadku z okna w szpitalu w Moskwie. Z kolei w maju 2022 roku zmarł były menedżer Łukoilu Aleksander Subbotin.

Łukoil o wojnie w Ukrainie

Jak napisał Reuters, "kilku rosyjskich biznesmenów, w większości powiązanych z branżą energetyczną, zmarło nagle w niejasnych okolicznościach" po rozpoczęciu inwazji Moskwy na Ukrainę w lutym 2022 roku.

Łukoil na początku marca ubiegłego roku wzywał do jak najszybszego zakończenia konfliktu na Ukrainie. W oświadczeniu koncern wyrażał zaniepokojenie "tragicznymi wydarzeniami na Ukrainie" i popierał negocjacje mające na celu zakończenie konfliktu.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: