Na azjatyckich giełdach notowane są spadki indeksów. Na świecie wzrosły napięcia w handlu, a to skłania inwestorów do powstrzymywania się od podejmowania ryzykownych zakładów - informują maklerzy.
W Japonii Nikkei 225 zniżkuje o 1,26 proc., a Topix traci 0,90 proc. W Chinach wolne - w piątek wskaźnik SCI zniżkował o 0,47 proc., a CSI 300 był niżej o 0,48 proc. W Hongkongu Hang Seng zniżkuje o 1,61 proc. W Korei Południowej KOSPI jest niżej o 0,07 proc. Na Tajwanie TAIEX idzie w dół o 1,61 proc. W Indiach Sensex zniżkuje o 0,52 proc.
Na giełdach widać pogorszenie nastrojów po wzroście napięć w handlu na świecie. Taka sytuacja zniechęca graczy do podejmowania ryzykownych zakładów.
Ulubione słowo Donalda Trumpa
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w piątek, że cła na stal i aluminium, importowane do Stanów Zjednoczonych, wzrosną 4 czerwca z 25 proc. do 50 proc. Dodatkowe opłaty - jak podkreślił - wzmocnią amerykański przemysł stalowy.
- Podniesiemy cła na stal z 25 do 50 procent, co jeszcze bardziej ochroni tę branżę w Stanach Zjednoczonych - zapowiedział Trump podczas spotkania z pracownikami giganta metalurgicznego US Steel w Pensylwanii. Republikanin podkreślił, że "cła" to jego absolutnie ulubione słowo.
Później wyjaśnił na swojej platformie Truth Social, że nowe stawki celne wejdą w życie 4 czerwca i będą dotyczyły również aluminium.
Do tego Donald Trump wskazał, że Chiny "całkowicie naruszyły" umowę w sprawie ceł ze Stanami Zjednoczonymi, odnosząc się do porozumienia, w ramach którego obie strony znacznie obniżyły wzajemne stawki celne wprowadzone w ramach wojny handlowej.
Prezydent USA oświadczył na Truth Social, że nałożone przez niego cła praktycznie odcięły Chiny od amerykańskiego rynku, co "było dla nich druzgocące" i doprowadziło do niepokojów społecznych.
Z kolei w czwartek minister finansów USA Scott Bessent ocenił, że negocjacje handlowe z Chinami znalazły się w "pewnym impasie".
Bessent dodał, że dojście do porozumienia będzie prawdopodobnie wymagało bezpośredniego udziału Trumpa i przywódcy ChRL Xi Jinpinga.
- Wciąż znajdujemy się w otoczeniu inwestycyjnym naznaczonym eskalacją i deeskalacją taryf celnych oraz z powiązanymi z tym naciskami - ocenia David Chao, globalny strateg rynku w Invesco Asset Management. - Rynki prawdopodobnie odpowiedzą na te zmieniające się 'wiatry taryfowe' - dodaje.
Waluty, kontrakty, złoto
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 143,63 za 1 USD, wyżej o 0,3 proc. Euro jest po 1,1358 dol., stabilnie. Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,41 proc., wyżej o 1 pb. Bitcoin kosztuje 105 023,03 USD za token, stabilnie.
Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 3305,15 dol. za uncję, wyżej o 0,5 proc. W Europie kontrakty na Stoxx 50 zniżkują o 0,48 proc., na FTSE 100 spadają o 0,08 proc., na CAC 40 idą niżej o 0,43 proc., a na DAX zniżkują o 0,37 proc.
Stoxx 600 zyskał w piątek 0,1 proc., DAX wzrósł o 0,3 proc., FTSE zwyżkował o 0,6 proc., a CAC40 stracił 0,4 proc. W całym maju Stoxx 600 zyskał 4 proc. i był to najlepszy miesiąc dla indeksu od stycznia.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od -0,46 proc. do -0,71 proc. Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się małymi zmianami głównych indeksów, ale ogólnie w skali tygodnia i całego miesiąca inwestorzy mogli zanotować duże zyski.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,13 proc. i wyniósł 42 270,07 pkt. S&P 500 na koniec dnia stracił 0,01 proc. i wyniósł 5911,69 pkt. Nasdaq Composite zniżkował o 0,32 proc. do 19 113,77 pkt.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: VTT Studio / Shutterstock