Amerykański gigant w ogniu krytyki Trumpa

Nie jestem zadowolony z postępów prac Boeinga nad wyprodukowaniem samolotów Air Force One. Zajmuje im to za dużo czasu, a kontrakt podpisaliśmy już dawno temu - powiedział prezydent USA Donald Trump. Zasugerował też gotowość do poszukiwania alternatywnych rozwiązań.

BBC przypomina, że kontrakt na wyprodukowanie dwóch samolotów prezydenckich został wynegocjowany jeszcze za pierwszej kadencji Trumpa.

Air Force One
Air Force One
Źródło: PAP/EPA/JULIEN DE ROSA / POOL

Trump o możliwych rozwiązaniach

- Nie, nie jestem zadowolony z Boeinga - mówił Trump. Zasugerował też gotowość do poszukiwania alternatywnych rozwiązań. - Być może kupimy samolot, dostaniemy samolot lub coś w tym rodzaju - powiedział.

Trump był pytany, czy rozważyłby zakup nowych samolotów od Airbusa, europejskiego koncernu rywalizującego z Boeingiem. - Nie, nie rozważałbym wyboru Airbusa zamiast Boeinga, ale mógłbym kupić używany samolot i go przerobić - stwierdził.

Kosztowny kontrakt Boeinga

Nowe samoloty Boeinga miały być dostarczone do końca 2024 roku. Producent przesunął jednak termin realizacji kontraktu na 2027 rok, z zastrzeżeniem, że prace mogą się przeciągnąć nawet do 2028 roku.

Podczas swojej pierwszej kadencji prezydenckiej Trump wymusił na kierownictwie Boeinga renegocjację kontraktu. Zarzucał, że koncern otrzymał zbyt preferencyjne warunki.

Donald Trump
Donald Trump
Źródło: PAP/EPA/WILL OLIVER

Wyposażenie samolotu prezydenckiego jest niezwykle kosztowne. Wymaga zainstalowania złożonych urządzeń komunikacyjnych czy złożonych systemów związanych z bezpieczeństwem. Boeing już wydał na ten cel miliardy dolarów.

Ubiegły rok był dla Boeinga fatalny. Gigant lotniczy odnotował stratę w wysokości aż 11,8 mld dolarów. To najgorszy wynik od 2020 r., gdy w przemysł lotniczy uderzyła pandemia.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: