Nie mam poczucia, że zostaliśmy potraktowani niesprawiedliwie - tak skomentował piątkową decyzję agencji Standard&Poor's Wiesław Rozłucki, były prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Jego zdaniem "są powody, żeby zastanawiać się, czy zdolność spłacania zobowiązań Polski jest taka sama jak kilka miesięcy temu". - Nikt tego nie robi na złość. To są rzeczy, które są faktyczne - podkreślił TVN24 Roman Rewald z Amerykańskiej Izby Handlowej.
Dmuchają na zimne
Nie mam poczucia, że zostaliśmy niesprawiedliwie ocenieni - mówi Wiesław Rozłucki, były prezes Giełdy Papierów Wartościowej w Warszawie. - Agencje ratingowe w tym Standard&Poor's, bardzo często były krytykowane, że zbyt późno zmieniają swoje ratingi. Działają po fakcie, za co są szczególnie krytykowane. Dlatego teraz, jeżeli chcą się mylić, to po drugiej stronie, czyli dmuchając na zimne - zwraca uwagę gość "Faktów po Faktach".
- Ta ocena może niektórych zaskoczyła swoją szybkością i gwałtownością, ale sądzę, że są powody, żeby zastanawiać się, czy zdolność spłacania zobowiązań Polski jest taka sama jak kilka miesięcy temu - ocenił Rozłucki.
"Agencje ratingowe nie oceniają stanu gospodarki, lecz zdolność spłacania zobowiązań. O tej zdolności trzeba patrzeć na całość gospodarki, ale ostateczna decyzja dotyczy spłacenia zobowiązań" - wyjaśnił.
Brak przychodów
Także zdaniem Romana Rewalda z Amerykańskiej Izby Handlowej, choć można krytykować rekomendację agencji ratingowej, to "nie można" jej lekceważyć. - Nikt tego nie robi na złość. To są rzeczy, które są faktyczne - zaznaczył.
Przypomniał, że w raporcie agencji "nie ma nacisku politycznego". - Tam jest bardzo dużo elementów ekonomicznych, które zostały wyciągnięte. Jest element, który mówi o tym, że działania podatkowe idą w kierunku zagranicznych inwestorów, co może spowodować ograniczenie możliwości, mówią o braku stabilności zabezpieczeń dla gospodarki - podkreślił.
Wymienił przy tym liczne obietnice Prawa i Sprawiedliwości obejmujące m.in. 500 złotych na dziecko, obniżenie wieku emerytalnego czy podniesienie kwoty wolnej od podatku. - Są ok, ale trzeba mieć coś po stronie przychodowej - zaznaczył Rewald.
A zdaniem agencji S&P 0,44-procentowy podatek od aktywów banku i dyskusja na temat podatku obrotowego od sprzedaży to za mało.
Co to jest rating?
Fitch Ratings to obok Standard & Poor's i Moody's najważniejsza agencja ratingowa na świecie.
Cały świat na podstawie ich ocen decyduje, komu i za ile można pożyczyć pieniądze lub, komu najlepiej nie pożyczać. To właśnie istota ratingu, czyli oceny wiarygodności kredytowej.
Rating jest przyznawany zarówno bankom, jak i spółkom czy państwom. Ocena tych ostatnich realnie przekłada się na ich atrakcyjność gospodarczą.
Zobacz całą rozmowę.
Autor: mb/gry / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24