Od poniedziałku w największych przedsiębiorstwach ruszył nowy rządowy program oszczędzania na emeryturę. Stopniowo do Pracowniczych Planów Kapitałowych będą dołączały kolejne firmy i jak wynika z rządowych szacunków, z automatu zostanie do niego zapisanych nawet 11 milionów Polaków. Program jest z założenia dobrowolny, a zatem będzie można z niego zrezygnować. Sprawdziliśmy, jak można wypisać się z PPK i czy można wypłacić wcześniej zgromadzone środki.
Od początku lipca firmy zatrudniające co najmniej 250 osób (według stanu na 31.12.2018 r.) są zobowiązane do wprowadzenia Pracowniczych Planów Kapitałowych. To pomysł rządu na zwiększenie naszych emerytur. Na składkę w programie będą się zrzucały firmy, państwo i my sami. W rezultacie nieco spadną nasze pensje.
Rezygnacja z PPK
Ministerstwo Finansów przekonuje, że na wprowadzonych teraz zmianach zyskamy na starość. Świadczenie wypłacane przez 10 lat w ramach PPK po 40 latach oszczędzania wynosiłoby ponad 2,7 tysiąca złotych miesięcznie przy składce (minimalnej) 3,5 procent oraz 5,9 tysiąca złotych przy składce (maksymalnej) 8 procent. Są to wyliczenia dla osoby zarabiającej 4,5 tysiąca złotych miesięcznie.
Jest to kwestia rezygnacji z części naszej bieżącej pensji, pieniędzy wpłacanych na nasze konto w PPK przez pracodawcę oraz państwo (dopłata powitalna i roczna) oraz faktu, że nasze środki będą inwestowane.
Obowiązku uczestniczenia w Pracowniczych Planach Kapitałowych jednak nie ma. Każdy może z nich zrezygnować. Można tego dokonać zarówno na etapie tworzenia programu, jak i w każdym dowolnym momencie w przyszłości.
By to zrobić, trzeba przekazać deklarację pracodawcy w formie pisemnej. Choć formularz pokazany na początku roku przez Ministerstwo Finansów zakładał, że będziemy musieli na nim złożyć aż siedem podpisów, to ostatecznie znacznie uproszczono tę procedurę.
We wniosku należy bowiem podać podstawowe dane, jak imię i nazwisko, numer PESEL, seria i numer dokumentu. W deklaracji będzie musiała się również znaleźć nazwa podmiotu zatrudniającego. Oprócz tego, trzeba będzie złożyć jeden podpis dotyczący trzech podpunktów mówiących o tym, z czego dokładnie rezygnujemy. Chodzi między innymi o potwierdzenie rezygnacji z dopłat rocznych do PPK w wysokości 240 złotych.
Deklaracja obowiązuje przez cztery lata. Jeśli nie powtórzymy procedury, to zgodnie z ustawą wpłaty będą automatycznie wznawiane raz na 4 lata, począwszy od 1 kwietnia 2023 roku. Pracodawca będzie miał obowiązek poinformowania osoby o ponownym dokonywaniu wpłat za uczestnika do ostatniego dnia lutego danego roku. Wpłaty rozpoczną się od 1 kwietnia, chyba że uczestnik ponownie zrezygnuje z dokonywania wpłat.
Deklarację o rezygnacji należy przekazać do pracodawcy. Następnie zatrudniający niezwłocznie poinformuje o tym fakcie wybraną instytucję finansową. Wpłaty nie będą dokonywane począwszy od miesiąca, w którym dotychczasowy uczestnik złożył rezygnację. Wpłaty pobrane zaś w miesiącu, w którym złożono deklarację podlegają zwrotowi.
Taką deklarację będziemy musieli wypełniać także w przypadku zmiany pracy (oczywiście jedynie wówczas, gdy będziemy chcieli pozostać poza PPK). W przypadku zmiany pracodawcy środki już zgromadzone możemy pozostawić w starej instytucji lub przenieść do nowej. Przy pierwszej opcji po kilku zmianach pracodawcy będziemy mieli wiele rachunków PPK. Przy drugiej wszystkie zgromadzone środki będą w jednym miejscu. Co ważne, podobnie jak przy rezygnacji, w każdym czasie będzie można złożyć do pracodawcy wniosek o dokonywanie ponownych wpłat do PPK. Oszczędności będą gromadzone od kolejnego miesiąca. W ustawie nie zapisano żadnych limitów, co oznacza, że wielokrotnie możemy zmieniać zdanie w sprawie uczestnictwa w systemie.
Wcześniejsza wypłata
Środki gromadzone na rachunkach PPK będą miały charakter prywatny i będą dziedziczone.
Co jednak w sytuacji, gdy zrezygnujemy z uczestnictwa w Pracowniczych Planach Kapitałowych po kilku latach uczestnictwa? Jak czytamy w ustawie, w przypadku, gdy uczestnik PPK zrezygnował z oszczędzania w systemie albo stracił pracę, środki pozostają na jego rachunku PPK do czasu wypłaty, wypłaty transferowej lub zwrotu. W tym czasie nie będą dokonywane żadne wpłaty na rachunek.
Pieniądze będzie można wypłacić po ukończeniu 60. roku życia. Po złożeniu odpowiedniego wniosku 25 procent środków zgromadzonych zostanie wypłacone jednorazowo, chyba że złożymy wniosek o wypłatę tej części w ratach.
Pozostałych 75 procent środków wypłacanych będzie w co najmniej 120 miesięcznych ratach, czyli w 10 lat, chyba że uczestnik zażąda wypłaty w mniejszej liczbie rat. W takim przypadku będziemy jednak musieli zapłacić podatek od dochodów kapitałowych (tzw. podatek Belki) od kwoty wypłaty przekraczającej 25 procent wartości aktywów zgromadzonych w PPK.
Uczestnik programu, po osiągnięciu 60. roku życia, będzie mógł także wnioskować o wypłatę środków zgromadzonych w PPK w formie świadczenia małżeńskiego. Będzie to możliwe, gdy małżonek uczestnika PPK również osiągnie 60. rok życia, a małżonkowie wspólnie oświadczą, że chcą skorzystać z wypłaty w formie świadczenia małżeńskiego. Świadczenie to będzie wypłacane przez 120 miesięcy (ma być wypłacane małżonkom wspólnie aż do wyczerpania środków). Jednak w przypadku śmierci jednego z nich, świadczenie to będzie wypłacane drugiemu w dotychczasowej wysokości, aż do wyczerpania zasobów.
Co ważne, środki z PPK będzie można wypłacić również przed ukończeniem 60. roku życia, jako "pożyczkę" na wkład własny w przypadku kredytu na zakup mieszkania lub budowę domu. Trzeba będzie jednak zwrócić je w pełnej kwocie. Termin zwrotu nie będzie mógł rozpocząć się później niż pięć lat od dnia wypłaty środków i trwać dłużej niż 15 lat od dnia wypłaty środków.
Uczestnik będzie mógł również wypłacić 25 procent zgromadzonych oszczędności w przypadku poważnej choroby swojej, współmałżonka lub swojego dziecka. Wypłata będzie dokonywana jednorazowo albo w ratach i nie będzie trzeba jej zwracać.
Zwrot z PPK
Z PPK będzie też można się wycofać w dowolnym momencie przed ukończeniem 60. roku życia. W takim przypadku zgromadzone oszczędności trafią do nas pomniejszone o:
- 30 procent środków pochodzących z wpłat pracodawcy,
- środki pochodzące z dopłat od państwa,
- podatek od zysków kapitałowych.
Z symulacji przedstawionej przez Marcina Iwucia, autora bloga Finanse Bardzo Osobiste, wynika, że w takiej sytuacji, gdy zarabialiśmy 5000 złotych brutto miesięcznie i odkładaliśmy pieniądze w PPK przez 5 lat, otrzymamy 9783 złotych z odłożonych w PPK 12 710 złotych. Dodatkowo na naszym koncie w ZUS zostanie również zaksięgowana składka emerytalna w wysokości 1465 złotych.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl