Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego to dla PKP Intercity ryzykowna inwestycja, która w tym momencie jest wyzwaniem przekraczającym aktualne możliwości spółki - dowiadujemy się ze środowego "Pulsu Biznesu".
Gazeta informuje, że w sprawozdaniu z działalności PKP Intercity zamieściły katalog różnych rodzajów ryzyka, zagrażających stabilnemu funkcjonowaniu spółki.
Wskazują w nim m.in. na niewystarczające zasoby taborowe skutkujące ograniczeniem możliwości budowy atrakcyjnej oferty przewozowej, utrudnienia w wykonywaniu usług związanych z pracami modernizacyjnymi sieci kolejowej, awarie taboru i sieci oraz wzrost cen energii.
Zmiana polityki
"Puls Biznesu" dodaje, że w tym zestawieniu sporym zaskoczeniem jest uznanie przez PKP Intercity za ryzyko "zmiany polityki transportowej państwa" związanej z planem budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK).
"PKP Intercity obawiają się, że będą musiały kupić pociągi i obsługiwać sieć połączeń na lotnisko" - czytamy w gazecie.
Przedstawiciele przewoźnika zwracają uwagę, że modernizacja krajowego systemu transportu kolejowego jako elementu projektu CPK wymaga znacznych inwestycji w nowe typy taboru oraz infrastrukturę kolejową niezbędną do jej obsługi. "Uważają, że jest to wyzwanie finansowe przekraczające aktualne możliwości PKP Intercity" - dodano.
Autor: kris / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock