Już w tym roku w kalendarzu świąt państwowych w Polsce najprawdopodobniej pojawi się nowa data. Sejm przyjął w piątek ustawę zakładającą ustanowienie dnia 14 kwietnia państwowym Świętem Chrztu Polski.
Za ustawą głosowało 279 posłów, przeciw było 125, od głosu wstrzymało się 14 posłów. Wcześniej posłowie odrzucili dwie poprawki zakładające zmianę daty na 15 kwietnia. Zgłosił je w imieniu klubu Wojciech Król (PO-KO). - 14 kwietnia 1934 roku powstał Obóz Narodowo-Radykalny, skrajnie prawicowy, o charakterze faszystowskim. Biorąc pod uwagę tę datę, można domniemywać, że jest to próba wprowadzenia skrajnych narodowców, ksenofobów i antysemitów do polskiej polityki - argumentował Król podczas drugiego czytania projektu. Zwrócił na to uwagę tuż przed ostatecznym głosowaniem także wiceszef klubu PO-KO Cezary Grabarczyk.
- Możemy wspólnie podjąć prace nad kompromisową wersją tej ustawy - apelował do posłów PiS.
14 kwietnia - Święto Chrztu Polski
Ustawa w wersji przyjętej przez Sejm głosi, że dzień 14 kwietnia ustanawia się Świętem Chrztu Polski w celu upamiętnienia tego wydarzenia, "zważywszy na doniosłość decyzji Mieszka I, uznawanej za początek Państwa Polskiego". Święto ma mieć charakter państwowy. Podczas prac nad ustawą jej sprawozdawca poseł Dariusz Piontkowski (PiS) przypomniał, że podczas pierwszego czytania projektu na sejmowej komisji kultury większość posłów uznała, że upamiętnienie przyjęcia chrztu przez Mieszka I jest ważne, by przywrócić w świadomości Polaków moment, kiedy państwo polskie zaistniało na mapie Europy. - Nie da się rozłączyć przyjęcia chrztu i początków państwowości polskiej (...) Nie znamy dokładnej daty chrztu, większość historyków uznaje jednak, że prawdopodobnie odbyło się to w Wielką Sobotę 14 kwietnia 966 r. Taką datę zaproponowali wnioskodawcy - powiedział Piontkowski.
Nowe święto, ale nie dzień wolny
Jak podkreślali autorzy ustawy w uzasadnieniu projektu (reprezentantem wnioskodawców był Jan Klawiter, który został wybrany do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości, ale pozostaje w gronie niezrzeszonych parlamentarzystów), dokument nie przewiduje ponoszenia żadnych kosztów finansowych, nie pociąga za sobą obciążenia budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego.
"Zachęca jedynie obywateli Polski do refleksji i wywieszenia w tym dniu flag biało-czerwonych" - dodano.
Święto nie ma być dniem wolnym od pracy, o czym mówił w rozmowie z tvn24bis.pl Jan Klawiter. - Nie chcemy mnożyć dni wolnych od pracy, chcemy, żeby o tym pamiętać - tłumaczył.
Autor: mb//dap / Źródło: PAP,tvn24bis.pl