Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk, który wizytował w piątek budowę trasy S7 w województwie świętokrzyskim wyraził zaniepokojenie opóźnieniem prac na odcinku Chęciny-Jędrzejów. Zapowiedział rozmowy w tej sprawie z generalnym wykonawcą inwestycji.
Adamczyk razem z przedstawicielami między innymi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która jest inwestorem budowy, złożył roboczą wizytę na odcinkach dwóch realizowanych obecnie w województwie świętokrzyskim na S7 kontraktów: Jędrzejów-granica województw świętokrzyskiego i małopolskiego (gdzie generalnym wykonawcą jest Budimex S.A.) oraz Jędrzejów-Chęciny (inwestycję realizuje konsorcjum włoskich firm, którego liderem jest Salini Polska).
Opóźnienie w pracach
Pierwsza inwestycja ma się zakończyć we wrześniu, drugą planowano zakończyć w październiku. - Na odcinku Chęciny-Jędrzejów deklarowana data zakończenia tej inwestycji w mojej ocenie nie ma szans spełnienia. Trzy formalne wezwania dla wykonawcy widać nie odniosły szczególnego skutku. Dalej widać opóźnienie w pracach. Przyjmuję to z bardzo dużym niepokojem - mówił Adamczyk podczas konferencji prasowej w Mierzawie. - Rozmawiałem z przedstawicielem generalnego wykonawcy, któremu oświadczyłem, że wzywamy w trybie pilnym właścicieli firmy - generalnego wykonawcy - do kraju, do Warszawy. Mamy nadzieję na solidną rozmowę - dodał minister. - Konieczne są pilne rozmowy z właścicielami generalnego wykonawcy, działania z naszej strony, które zapewnią, że ten opóźniony odcinek będzie zrealizowany w możliwie najkrótszym terminie - zapowiedział Adamczyk. Podkreślił, że konieczne jest "wzmocnienie potencjału" na tej budowie, szczególnie w kontekście zbliżającej się zimy. Minister dodał, że ta sama firma jest wykonawcą jednego z odcinków S7 na "zakopiance" i tam firma - według szefa resortu budownictwa - "dba o terminy i realizację kontraktu". Dodał, że stan prac na S7 między Chęcinami a Jędrzejowem "podważa zaufanie i wiarygodność" do firmy. - Wydawało mi się, że ta firma jest godna zaufania i zapewne taka jest. Ufam, że sytuacja zastana na tym odcinku to tylko "wypadek przy pracy" - podkreślił Adamczyk.
Nowy termin
Minister był pytany, czy nie jest to zrzucanie odpowiedzialności na wykonawcę, w kontekście tego, iż sygnalizował on problemy z inwestycją związane m.in. z koniecznością przełożenia sieci elektroenergetycznej oraz problemy z dokumentacją - niejednorodnością podłoża i koniecznością wzmocnienia gruntu. Adamczyk zaznaczył, że sieć energetyczna dotyczy pierwszego kilometra z ok. 20-kilomtrowej inwestycji, a wymiana gruntu - dwóch kilometrów. - Na 19 kilometrach bez znaczenia jest, czy sieć wysokiego napięcia jest przełożona (…) Są odcinki wolne od sieci energetycznej, od niestabilnego podłoża, na których brakuje kilku warstw nasypów. Wiec łączenie tych kwestii z tempem realizacji inwestycji jest tutaj nieuzasadnione. Dziś wszystkie inne elementy, jak jezdnie główne, nasypy, drogi serwisowe, obiekty inżynieryjne, obiekty związane z ochroną środowiska winny być ukończone (…) W mojej ocenie stopień zawansowania rzeczowego tego odcinka, to ok. 50 proc. - argumentował minister. Według szefa kieleckiego oddziału GDDKiA Krzysztofa Strzelczyka, stan zawansowania robót na odcinku, gdzie prace są opóźnione pozwala ocenić, że trasa będzie gotowa w drugim kwartale przyszłego roku. Z kolei trasa między Jędrzejowem i granicą województw świętokrzyskiego i małopolskiego będzie oddana do użytku we wrześniu. Adamczyk, który ocenił, że zobaczył tam "zupełnie inny obraz" inwestycji w stosunku do pierwszego kontraktu, podziękował firmom realizującym przedsięwzięcie.
O inwestycjach
Trasa S7 między Chęcinami a Jędrzejowem ma mieć 21,5 km długości. Połączy wybudowaną w 2013 r. wschodnią obwodnicę Kielc z już istniejącą obwodnicą Jędrzejowa. Koszt prowadzonych od lipca 2015 r. robót to niemal 586 mln zł. Z kolei ok. 20-kilomterowy odcinek ekspresowej "siódemki" od Jędrzejowa, do granicy województwa świętokrzyskiego z Małopolską jest budowany od października 2014 r. Koszt przedsięwzięcia to około 349 mln zł. Droga krajowa nr 7 (na niektórych odcinkach S7) łączy Trójmiasto z południową częścią kraju, w tym z Krakowem. Na terenie woj. świętokrzyskiego od Skarżyska-Kamiennej do węzła "Kielce Południe" trasa została już przebudowana do parametrów drogi ekspresowej - to ok. 50 km.
Autor: mb/ToL / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock