Cztery punkty ma program wsparcia branż najbardziej dotkniętych pandemią, które przedstawił premier Mateusz Morawiecki. Poziom wsparcia dla przedsiębiorców ma sięgać 1800 milionów złotych, a dotyczyć będzie ponad 170 tysięcy firm zatrudniających prawie 400 tysięcy osób.
- Wszystkie przedsiębiorstwa, które zostały lub zostaną dotknięte tym rygorem, tymi obostrzeniami, które wdrożyliśmy, chcemy by również zostały objęte programem wsparcia - mówił podczas konferencji szef rządu Mateusz Morawiecki.
"Idziemy wąską ścieżką"
- Znajdujemy się w decydującym momencie walki z epidemią. Wprowadziliśmy szereg obostrzeń, które obowiązują od ostatniego weekendu. Idziemy wąską ścieżką pomiędzy niekontrolowanym wybuchem epidemii a bardzo trudnymi wyborami gospodarczymi - zapaścią gospodarczą. Znalezienie właściwej ścieżki pośrodku jest kluczem do odbicia gospodarczego. Wirus nie zostawia nam za wiele pola manewru - stwierdził premier Morawiecki.
Jak mówił, największe obciążenie dla przedsiębiorców w czasie drugiej fali pandemii dotyczy różnego rodzaju obostrzeń w dziedzinie usług m.in. w gastronomii, ale także rozrywki, branży fitness, jak również sprzedawców na targach i bazarach. - Tu także dokonamy pewnych zmian w sprzedaży detalicznej - dodał Morawiecki.
- Pracujemy nad strategiami wsparcia dla polskiej gospodarki w perspektywie najbliższych 6-9 miesięcy, a także w perspektywie najbliższych kilku lat. Chcemy wspierać polskich przedsiębiorców nie tylko rozwiązaniami finansowymi. Chcemy budować tarczę prawną, która pozwoli polskim przedsiębiorcom toczyć walkę z globalnym kryzysem - powiedział podczas konferencji wicepremier Jarosław Gowin.
Wicepremier pytany był także, czy są przewidziane rozwiązania w postaci dopłat do czynszów, szczególnie dla gastronomii.
Jak powiedział, postulat partycypowania przez budżet państwa w czynszach albo wręcz ustawowego obniżenia czynszów to jeden z najczęściej wysuwanych przez środowiska biznesowe postulatów.
"To nie jest sprawa prosta, nie tylko ze względów finansowych, także ze względu na międzynarodowe zobowiązania prawne. Dlatego tę sprawę przez cały czas analizujemy i jestem w kontakcie ze wszystkimi branżami i jeden z najpilniejszych tematów konsultacji, które odbędą się jeszcze w tym tygodniu, będzie dotyczył właśnie kwestii ewentualnych ułatwień, jeżeli chodzi o zapłatę za czynsz" - mówił.
Założenia programu
W ramach wsparcia premier wymienił cztery najważniejsze punkty,
1. Zwolnienie ze składek na ZUS za listopad - w przypadku uzyskania przychodu w listopadzie niższego o 40 proc. niż w listopadzie 2019 roku.
2. Świadczenie postojowe w listopadzie - w przypadku niższego o 40 proc. przychodu w październiku lub listopadzie w porównaniu z analogicznymi miesiącami 2019 roku.
3. 5 tysięcy złotych dopłaty dla małych i mikrofirm - w przypadku niższego o 40 proc. przychodu w październiku lub listopadzie w porównaniu z analogicznymi miesiącami 2019 roku.
4. Zwolnienie z opłaty targowej za 2021 rok z jednorazową rekompensatą dla samorządów, która będzie refinansowana przez państwo.
Co po listopadzie?
Przedstawione dziś rozwiązania dotyczą listopada, ale jeśli będzie to konieczne, w odpowiednim czasie rząd ma podjąć decyzje o przedłużeniu wsparcia dla przedsiębiorców na grudzień i kolejne miesiące.
- Dokonamy odpowiednich decyzji w odpowiednim czasie, żeby wsparcie było dostępne dla wszystkich przedsiębiorców - powiedział premier.
Wartość wsparcia dla przedsiębiorców to 1800 mln zł, a dotyczy ponad 170 tys. firm zatrudniających prawie 400 tys. osób.
Deficyt i handel w niedziele
Minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński przypomniał, że nowela budżetu na 2020 rok przewiduje deficyt w wysokości 109 mld zł. Zaznaczył, że to "bardzo konserwatywna prognoza".
Kościński dodał, że na rok bieżących zapewnione jest 100 proc. potrzeb pożyczkowych, a na 2021 rok - 10 proc. - Finanse publiczne względnie są w dobrej sytuacji i nie spodziewam się kolejnej nowelizacji w tym roku - powiedział minister Kościński na wspólnej konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim i wicepremierem Jarosławem Gowinem.
Zgodnie z nowelizacją budżetu uchwaloną przez Sejm, deficyt w tym roku został podniesiony z zerowego do 109,3 mld zł. Limit wydatków budżetowych wzrósł o 72,7 mld zł w porównaniu do obowiązującej jeszcze ustawy budżetowej - do 508 mld zł. Dochody są szacowane na 398,7 mld zł. Założono, że dochody budżetu będą niższe od planowanych o 36,7 mld zł, dochody podatkowe spadną o 40,3 mld, ale wyższe o 3,6 mld zł będą dochody niepodatkowe.
Ustawa przewiduje, że spadek PKB w całym 2020 r. wyniesie 4,6 proc., wobec pierwotnie zakładanego wzrostu o 3,7 proc. Z kolei zatrudnienie w gospodarce narodowej spadnie o 2,4 proc., a płace wzrosną o 3,5 proc., czyli wolniej niż w poprzednich latach.
Premier Mateusz Morawiecki przekazał, że rząd nie bierze na razie pod uwagę zniesienia zakazu handlu w niedziele.
Projekt w sejmie
Do Sejmu trafił projekt najnowszego pakietu antykryzysowego. Nowe rozwiązania mają pomóc branżom dotkniętym przez najnowsze obostrzenia. Na wtorkowej konferencji prasowej założenia nowej tarczy omawia premier Mateusz Morawiecki.
Posłowie PiS złożyli w nocy projekt nowelizacji ustawy o COVID-19. Jak wskazują autorzy projektu, celem zmian jest udzielenie wsparcia przedsiębiorstwom działającym w branżach, które znalazły się w trudnej sytuacji w związku z nowymi zasadami bezpieczeństwa, czy też ponoszącym koszty związane z obostrzeniami sanitarnymi skutkującymi spadkiem frekwencji. Chodzi o branże: gastronomicznej, fitness, targowej, estradowej, filmowej, rozrywkowej i rekreacyjnej, fotograficznej i fizjoterapeutycznej.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Krystian Maj/KPRM