"Polski rynek pracy nie jest przyjazny dla Ukraińców". Długa lista zastrzeżeń

[object Object]
Siedem tysięcy miesięcznie, ale chętnych brak. Potrzeba stu tysięcy pracownikówTVN Turbo
wideo 2/4

Tak jak dla emigrantów z Polski punktem odniesienia jest Londyn, tak dla części na przykład Ukraińców może nim być Warszawa czy Kraków. Trzeba się z tego cieszyć. Ale polski rynek pracy nie jest tak przyjazny dla imigrantów ani pracowników krajowych, jak brytyjski - powiedziała Joanna Tyrowicz z Uniwersytetu Warszawskiego, współzałożycielka ośrodka badawczego GRAPE.

- Od wielu lat i na całym świecie jest pewna grupa zawodów, które stanowią dla części osób cel, aspirację. Te zawody i branże to instytucje akademickie, finanse, ubezpieczenia, usługi IT, w tym też grafika czy projektowanie oraz medycyna. Dla części osób z Ukrainy czy Białorusi w Polsce miejsca pracy w tych branżach i zawodach są atrakcyjniejsze niż na rodzimym rynku pracy - wskazała Tyrowicz. Dodała, że o sprawności danego rynku pracy świadczy to, jakie są możliwości awansu imigrantów w nowym kraju.

- Chodzi o tzw. entry jobs, czyli zawody, które się wykonuje zaczynając pracę w innym kraju. Na przykład dla Polaków przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii najpopularniejszymi branżami były gastronomia, budownictwo i rolnictwo. Taka praca na start, szczególnie dla kogoś o niewielkim doświadczeniu zawodowym, ułatwiała względnie szybką stabilizację finansową, dawała środki na wynajęcie mieszkania. Potem jednak trzeba było rozejrzeć się jak funkcjonuje brytyjski rynek pracy i zacząć szukać pracy bardziej zgodnej z zawodem i aspiracjami - wyjaśniła Tyrowicz. Według niej warto przyjrzeć się temu mechanizmowi, bo w tych samych branżach podejmują pierwszą pracę w Polsce Ukraińcy.

Awans zawodowy

- Kiedy analizowaliśmy emigrację z Polski do Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii czy Niemiec, patrzyliśmy na to, na ile drożne są tzw. kanały wejścia na wyższe poziomy kwalifikacji. Chodzi np. o sytuację, gdy ktoś przepracował 2-3 miesiące przy robieniu kanapek, podszkolił język, wziął udział w procesie rekrutacyjnym i zaczął pracować w finansach - powiedziała. Jak wyjaśniła np. na brytyjskim rynku pracy mechanizm ten działa relatywnie sprawnie. - Stosunkowo szybko, czyli w ciągu roku, półtora ponad 40 proc. Polaków o wysokich kwalifikacjach udawało się znaleźć pracę zgodną z kierunkiem wykształcenia, nawet jeśli wciąż na niższym niż pożądane stanowisku (np. pracownika oddziału banku, a nie specjalisty w centrali). Ta sytuacja jest o tyle korzystna, że otwiera drogę do awansu zawodowego w przewidywalnej przyszłości - zaznaczyła. Jak zauważyła, z badań dotyczących ostatniego napływu Ukraińców do Polski, czyli po 2014 roku, przedstawionego podczas seminarium zorganizowanego przez CASE wynika, że tego typu procesy na naszym rynku pracy zachodzą w niewielkim stopniu. Według niej nawet, jeśli ktoś zmienia swoją pierwszą pracę, to następna jest bardzo podobna. - Ponieważ brytyjski rynek pracy jest inkluzywny, przyjazny i sprawnie funkcjonuje, względnie szybki awans zawodowy jest możliwy. Polska jest natomiast krajem, gdzie jest to trudne lub wręcz niemożliwe dla zdecydowanej większości pracowników. Negatywne doświadczenia związane z niesprawnością polskiego rynku pracy będą zniechęcały do trwałej migracji osoby o wysokich aspiracjach. Polska nie stanie się więc rynkiem docelowym dla tej grupy imigrantów w dłuższym okresie - oceniła.

Atrakcyjność Polski

Tyrowicz podkreśliła, że pewne nasilenie napływu Ukraińców do Polski w ciągu ostatniego półtora roku nie daje jeszcze podstaw do oceniania, jak trwałe są strategie migracyjne tych osób. Są w Polsce od niedawna, z mocy prawa przejściowo, trudno zatem ocenić z góry, czy potraktują Polskę jako kraj docelowy. Dlaczego ma to tak duże znaczenie? - Brytyjczycy oszacowali na wiele różnych sposobów, że imigracja jest dla nich korzystna, ponieważ ułatwia im wybranie najmądrzejszych ludzi z całego świata, a nie tylko z tych, którzy się urodzili na Wyspach Brytyjskich. Jeśli Polska nie stanie się krajem docelowym imigrantów, ten mechanizm w Polsce nie zadziała. Bez przyjaznego, inkluzywnego rynku pracy będzie to niemożliwe - podkreśliła Tyrowicz. - Myśl o tym, że fala imigracji do Polski wzbiera i za kilka lat napływ obcokrajowców na nasz rynek będzie znaczący jest zatem mało prawdopodobna. Skoro nie można tu robić kariery, mobilni pracownicy z innych krajów poszukają innego rynku pracy - dodała. Inną kwestią, jak podkreśliła, jest to czy imigrant ma szansę zafunkcjonować na nowym rynku pracy równie sprawnie, jak osoba, która się w danym kraju urodziła i wykształciła. Na przykład, czy może osiągnąć ten sam poziom zarobków. - Z badań prowadzonych wspólnie z dr hab. Pawłem Kaczmarczykiem z Ośrodka Badań nad Migracjami UW dotyczących brytyjskiego rynku pracy wynika, że Polacy zarabiają średnio 17-18 proc. mniej niż porównywalni pracownicy urodzeni i wykształceni w Wielkiej Brytanii. A jest to przecież rynek, na którym łatwo i szybko można znaleźć pracę, relatywnie szybko można awansować i stosunkowo łatwo znaleźć pracę w swoim zawodzie. Wakaty średnio zapełnia się tam w ciągu 2-4 miesięcy, równie krótki jest czas poszukiwania pracy przez pracownika - zauważyła Tyrowicz. - Źródła tego zjawiska są tematem realizowanego przez nas projektu, więc jeszcze chwilę trzeba poczekać na definitywne wyniki, ale sama obserwacja, że statystycznie nie da się w pełni "przenieść" swojego kapitału ludzkiego do innego kraju jest ważna dla zrozumienia natury procesów migracyjnych - dodała.

Problemy rynku pracy

Według niej nawet jeśli te wstępne wyniki "przyłożymy przez analogię" do polskiego rynku pracy, który pod żadnym względem nie przypomina brytyjskiego, otrzymamy obraz mało optymistyczny. - Na przykład w Polsce firmy szukają pracowników około 3-6 miesięcy, a osoby bezrobotne poszukują pracy średnio rok. O ile historia Polaka w Londynie mogła mieć happy end, tak Ukrainiec w Warszawie ma na niego znacznie mniejsze szanse - oceniła Tyrowicz. Jak wyjaśniła, statystyczny Ukrainiec w Warszawie, jeśli jest kobietą, pracuje w tzw. usługach domowych i opiekuńczych i ma małą szansę awansu. Jeżeli jest mężczyzną, znajduje zatrudnienie w przedsiębiorstwie budowlanym albo rolniczym. "Młody narybek, który niedawno przyjechał do Polski, znajduje zatrudnienie w hotelarstwie i gastronomii, więc być może ich szanse na awans będą większe" - zaznaczyła. I dodała: "Jeśli studiują, to być może zbudują dodatkowe więzi społeczne ułatwiające późniejsze poruszanie się po rynku pracy. Jeśli jednak tych innych więzi nie zbudują, będzie im trudno znaleźć pracę inaczej niż przez znajomości innych Ukraińców. Takie zamknięcie w konkretnych segmentach, gdzie wynagrodzenia nie są wysokie, a możliwości awansu i rozwoju zawodowego pozostają ograniczone, nie sprzyja aspiracyjnym migracjom - wyjaśniła. Dlatego, jak powiedziała, będą do Polski przyjeżdżać osoby o potencjalnie niższym poziomie ambicji zawodowych. - Nie jest to sytuacja pożądana - podkreśliła. Według Tyrowicz, największym problemem polskiego rynku jest niesprawnie działające pośrednictwo pracy, które zmniejsza zarówno zainteresowanie tworzeniem miejsc pracy przez pracodawców, jak i zdolność pracowników do tego, by się odnaleźć w nowych miejscach pracy. - Dla gospodarki jest to bardzo zła sytuacja. Skoro znalezienie lepszej oferty zajmuje pracownikowi bardzo dużo czasu, albo w ogóle do tego nie dochodzi, to pozostaje on w swoim nieoptymalnym miejscu pracy. Nie jest tam superpracownikiem dla pracodawcy, a firma, w której pracuje nie jest dobrym pracodawcą dla niego. Wszyscy tkwimy w niekorzystnej sytuacji, bo boimy się alternatywnego scenariusza wiecznego poszukiwania pracy (pracownik) czy kłopotliwego poszukiwania nowego pracownika (pracodawca). W ten sposób nie rozwijają się ani ludzie, ani firmy. Wolniej rośnie wydajność pracy, co przekłada się na potencjał rozwojowy gospodarki - podkreśliła Tyrowicz.

Jakie zalecenia

Według niej kluczem do usprawnienia rynku pracy jest pośrednictwo pracy. - W wielu krajach od dawna działa ono poprawnie, jest więc od kogo się uczyć. Kolejna grupa krajów - wśród nich m.in. Niemcy – podjęła wysiłek zreformowania pośrednictwa pracy i osiągnęła tu wielki sukces. Radykalna poprawa jest więc możliwa. Należy tylko skorzystać ze sprawdzonych doświadczeń - zakończyła Tyrowicz.

Autor: mb/gry / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP