Jacek Orzeł został odwołany z funkcji dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). Nowym szefem NCBR został Jerzy Małachowski. NCBR przeszło pod nadzór resortu nauki.
Według pierwszych informacji dyrektorem NCBR miał zostać generał Zygmunt Mierczyk. Do zmiany doszło w ostatniej chwili.
- Dzisiaj weszła w życie ustawa, która przywraca nadzór nad NCBR Ministerstwu Nauki i Szkolnictwa Wyższego. To nas bardzo cieszy, bo NCBR to instrument, który ma łączyć polską naukę z polskim przemysłem i przedsiębiorczością. (...) Chcę potwierdzić, dzisiaj zgodnie z ustawą odwołałem dyrektora NCBR i o godz. 12 00 podpisałem powołanie nowego dyrektora w NCBR. I to jest początek zmian, które są przed nami - powiedział w czwartek na konferencji prasowej minister nauki Dariusz Wieczorek, który powołał Małachowskiego na nowego szefa NCBR.
- Dziękuję bardzo za to zaufanie, bo nie ukrywam - to duża od razu odpowiedzialność, jak się obejmuje tego typu instytucję. Ja ze swojej strony obiecuję przede wszystkim poddać analizie te wszystkie procesy, które aktualnie biegną. (...) Te podmioty naukowe, żeby brały udział w rozwoju, wdrażaniu nowych technologii; bo pamiętajmy, że środki które są inwestowane mają służyć rozwojowi gospodarczemu - powiedział nowo powołany dyrektor prof. Jerzy Małachowski.
Prof. dr hab. inż. Jerzy Małachowski specjalizuje się w takich dziedzinach, jak metody komputerowe mechaniki, inżynieria biomedyczna, inżynieria obliczeniowa. Był uczestnikiem - jako kierownik lub wykonawca - licznych projektów krajowych i międzynarodowych ukierunkowanych na rozwój i wdrożenia.
Co to jest NCBR?
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) jest agencją wykonawczą, która realizuje politykę naukową i innowacyjną Polski. Chodzi o prowadzenie programów badań naukowych i prac rozwojowych, które są strategiczne dla interesów państwa.
Ta państwowa agencja wspiera i tworzy innowacyjne rozwiązania technologiczne i społeczne. Inicjuje też i realizuje przedsięwzięcia przyczyniające się do cywilizacyjnego rozwoju kraju.
Kontrowersje wokół NCBR pojawiły się w związku z konkursem "Szybka ścieżka - innowacje cyfrowe". W jego ramach dotacja w wysokości 55 milionów złotych została przyznana 26-latkowi, który firmę założył już po ogłoszeniu naboru do konkursu z kapitałem zakładowym wynoszącym 5 tysięcy złotych, a 123 miliony złotych firmie z Białegostoku, która - jak ustalili posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba - od czasu założenia w 2020 roku co rok przynosiła straty.
Posłowie informowali na początku marca ub.r., że zablokowali wypłatę tych dwóch dotacji. Przedstawiali też sieć powiązań między tymi spółkami a Partią Republikańską.
Kontrolę w NCBR podjęło zarówno Centralne Biuro Antykorupcyjne, jak i Najwyższa Izba Kontroli. Po ujawnieniu informacji na temat kontrowersji w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju z funkcji wiceministra zrezygnował Jacek Żalek, który był odpowiedzialny za nadzorowanie NCBR.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl