Pieczywo podrożało o 8 procent, a zanosi się na dalsze podwyżki - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita".
Według dziennika w listopadzie chleb na sklepowych półkach był o 8 procent droższy w porównaniu z listopadem ubiegłego roku, a bułki pszenne nawet o 10 procent. "Ceny mogą jeszcze wzrosnąć, bo ostatnie 11 miesięcy przyniosło piekarniom zauważalny wzrost niemal wszystkich kosztów działalności" - podaje gazeta.
Piekarnie z problemami
Przede wszystkim wzrosły koszty pracy, a stanowią one 25 proc. wszystkich kosztów, które muszą pokrywać piekarnie.
Po drugie w wyniku suszy w górę wystrzeliły w skupie ceny pszenicy.
Po trzecie rosną ceny energii.
Według analityków BGŻ BNP Paribas, koszty ogólne w przeliczeniu na piekarnię wzrosły o ponad 17 procent w relacji rocznej.
Równocześnie jednak rośnie produkcja.
"W tym roku niemal co miesiąc pieczono więcej chleba niż przed rokiem, do października z pieców wyjechało 860 tysięcy ton pieczywa świeżego, prawie 2 procent więcej niż w tym samym czasie przed rokiem. Malejąca liczba piekarni przy rosnącej produkcji oznacza, że rośnie rola większych firm na rynku" - czytamy w "Rz".
Ukraińcy mogą wyjechać z Polski
- Nasi pracownicy z Ukrainy pojadą dalej, pod względem zarobków nie jesteśmy atrakcyjni, bo piekarz zarabia od 2,5 do 4 tysięcy złotych netto. Liczę, że ogółem 35-40 procent wszystkich pracowników piekarni, sprzedaży chleba i kierowców mamy z Ukrainy - wskazał Stefan Putka, wiceprezes piekarni Putka i starszy Cechu Piekarzy Warszawskich.
Autor: mb / Źródło: PAP