Znaleźć prezent praktyczny, a przy tym ładny to nie lada wyzwanie, zwłaszcza że czasu na przemyślany zakup jest coraz mniej. Jednak prawdziwym skarbem jest upominek, będący również inwestycją i to w zasadzie na każdą kieszeń. Jak to zrobić? Wyjaśnia Paweł Blajer.
Święta zbliżają się wielkimi krokami, a czasu na kupno prezentów coraz mniej. Co zrobić, jeśli nie mamy pomysłu na upominki dla naszych bliskich? Odpowiedzią na to pytanie może być inwestycja.
Jednym z pomysłów jest zakup monety kolekcjonerskiej lub inwestycyjnej.
- Osobę, której kupujemy prezent staramy się obdarować czymś wyjątkowym. Czymś, czego jeszcze nie ma. Dziś na rynku konkurencja jest taka, że niemal wszyscy wszystko mają. W związku z tym moneta kolekcjonerska jest wyjątkowym prezentem - podkreślił Grzegorz Zambrzycki, prezes Mennicy Polskiej. Wyróżniamy kilka gatunków monet. Dwa główne nurty to inwestycyjna i kolekcjonerska. - Monety "prezentowe" są to te, które nie muszą być bardzo drogie - kosztują od 50 do 400 zł. Są ukierunkowane tematycznie - przedstawiają psy, koty, wydarzenia historyczne. Jest w na nich treść i przesłanie. Jest to też inwestycja, szczególnie w przypadku kolekcji. Natomiast monety inwestycyjne są droższe i wykonane np. ze złota - dodał.
A czy można na takiej monecie zarobić? - Jeśli ktoś planuje kupić taką monetę i w niedługim czasie sprzedać to różnie może być. Może mu się udać lub nie, jest to spekulacja. Jeśli jednak mówimy o kupowaniu złota w wymiarze długofalowym - 10,15,20 lat, to trzeba jasno powiedzieć, że wszystkie surowce zyskują w perspektywie długofalowej - ocenił.
Program "Biznes dla ludzi" od poniedziałku do piątku o godz. 18.00 w TVN24 Biznes i Świat.
Autor: msz,mn/kwoj / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: tvn24