Apple podczas konferencji Worldwide Developers Conference zaprezentowało Vision Pro - zestaw do tak zwanej rzeczywistości rozszerzonej. Jak wskazują media, to pierwsza prezentacja nowego, znaczącego produktu koncernu z Cupertino od 2014 roku, kiedy pokazano Apple Watch.
Na swojej corocznej konferencji produktowej poza zupełnie nowym produktem Apple zaprezentowało także 15-calowego MacBooka Air, nowy procesor M2 Ultra oraz iOS 17.
Nowy sposób na korzystanie z aplikacji
Cena Vision Pro to 3499 dolarów, czyli ponad trzy razy więcej niż koszt najdroższego zestawu rozszerzonej rzeczywistości od firmy Meta, która obecnie jest numerem jeden na rynku rzeczywistości rozszerzonej (polegającej na włączeniu elementów cyfrowych do świata rzeczywistego).
Podczas prezentacji ujawniono, że urządzenie ma wykorzystywać nowy rodzaj procesora, nazwanego R1, który ma przetwarzać informacje z czujników w czasie krótszym niż mgnienie oka. Dzięki temu użytkownicy Vision Pro będą mogli w nowy sposób korzystać z aplikacji - w przestrzeni dookoła nich.
Z informacji przedstawionych przez firmę wynika, że będą mogli oni używać oczu i dłoni do poruszania się po aplikacjach i wyszukiwać informacje za pomocą głosu. Zestaw może być wykorzystywany do oglądania filmów, także w 3D, z przestrzennym dźwiękiem, przeglądania zdjęć, grania w gry oraz konferencji wideo z popularnymi aplikacjami od Microsoftu czy Adobe.
- To pierwszy produkt Apple, przez który patrzysz, a nie na który patrzysz – powiedział Tim Cook, szef Apple.
Dzięki funkcji o nazwie EyeSight zestaw może stać się przezroczysty lub nieprzezroczysty, aby zasygnalizować osobom znajdującym się w pobliżu użytkownika, czy jest on zajęty. Dźwięk przestrzenny ma z kolei sprawić, że użytkownik będzie miał wrażenie, że jest całkowicie zanurzony we wzbogaconej o cyfrową warstwę rzeczywistości.
Zestaw Vision Pro ma regulowane i wymienne części, co powoduje, że będzie można dopasować go do różnych kształtów i rozmiarów twarzy.
Podczas prezentacji na konferencji pojawił się także CEO Disney'a Bob Iger, który ogłosił, że serwis Disney+ będzie dostępny w Vision Pro od dnia wejścia urządzenia na rynek.
Inwestorzy nie są zachwyceni
Konferencja Apple'a nie zachwyciła inwestorów z Wall Street. Jak zauważa CNBC kurs firmy spadł o 1 proc. po zaprezentowaniu Vision Pro.
- Zamożni pasjonaci nowinek rzucą się na Vision Pro, ale to będzie za mało, by wpłynąć całościowo na wyniki giganta, jakim jest Apple - powiedział w rozmowie z Reutersem David Rolfe, dyrektor ds. w Wedgewood Partners, który sam posiada akcje tej firmy od 2005 roku.
Rolfe powiedział, że nie ma jeszcze masowego rynku na zestawy rozszerzonej rzeczywistości, ale pochwalił technologię produktu.
- Vision Pro przypomina mi bardzo wczesne dni rewolucji komputerów osobistych. Minęło wiele lat, zanim komputer PC stał się produktem dostępnym masowo. Tak samo jest z Vision Pro - stwierdził.
Vision Pro ma pojawić się w sprzedaży na początku 2024 roku, początkowo w USA, a następnie w innych krajach.
Źródło: Reuters