Do awarii Messengera doszło w czwartek. Komunikator należący do Facebooka przestał działać przed godziną 10.00. Problemy dotyczyły wysyłania i odbierania wiadomości i były zgłaszane nie tylko w naszym kraju. Kłopoty mieli ponadto także użytkownicy Instagrama. Facebook zapewnił, że problemy zostały rozwiązane - podała po godzinie 17.00 Agencja Reutera.
Portal Downdetector, na którym zgłaszane są problemy ze stronami internetowymi lub serwisami, pokazywał wcześniej, że było ponad 4600 osób, które zgłaszały kłopoty z Messengerem oraz ponad 900 - z Instagramem - napisał Reuters.
Problemy internautów
"Najpierw Messenger na telefonie nie wysyłał i nie odbierał wiadomości, a teraz na PC nie śmiga" - napisano w jednym z komentarzy zamieszczonych na stronie Downdetector. "Brak odbierania wiadomości + nie można wysyłać i odbierać. Mało tego nowe powiadomienia po wyczyszczeniu nie znikają" - wskazał inny internauta.
Niektórzy informowali, że po otwarciu okna wiadomości wyświetla się komunikat "brak połączenia z internetem".
Awaria Messengera
Informację o problemach z wysyłaniem wiadomości za pośrednictwem Messengera potwierdzili po południu przedstawiciele Facebooka. W komunikacie, cytowanym przez Agencję Reutera, wskazano, że podobne problemy dotykały także użytkowników Instagrama i usługi Workplace. "Pracujemy nad tym, aby wszystko wróciło do normy tak szybko, jak to możliwe" - zapewniał wówczas rzecznik.
Z informacji dostępnych na stronie Downdetector wynikało, że problemy dotyczyły nie tylko Polski. Zgłoszenia o awarii płynęły także m.in. z Belgii, Czech i Węgier.
Downdetector zbiera raporty o stanie dostawy usługi z różnych źródeł, w tym z Twittera oraz zgłoszeń przesyłanych za pośrednictwem swoich stron internetowych i aplikacji mobilnych.
Messenger to komunikator internetowy należący do Facebooka. Pozwala na bezpośredni kontakt ze znajomymi. Za pośrednictwem Messengera można nie tylko wysyłać wiadomości tekstowe, ale również zdjęcia, filmy i nagrania głosowe. Usługa pozwala także na prowadzenie rozmów audio lub wideo.
Źródło: TVN24 Biznes, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock