Na zamknięciu Dow Jones Industrial zyskał 227,64 pkt. (1,41 proc.) i wyniósł 16.379,05 pkt. S&P 500 wzrósł o 31,56 pkt. (1,67 proc.) i wyniósł 1.921,84 pkt. Nasdaq Composite wzmocnił się o 88,94 pkt. (1,97 proc.) do 4.615,0 pkt.
Przez ropę
Po spadkach w okolice 30 USD za baryłkę na poprzednich sesjach, co jest najniższym poziomem od 12 lat, odbicie w czwartek notowała ropa naftowa.Rosnące ceny surowca pomagały spółkom z branży paliwowej, w tym największym koncernom w USA z tej branży: Exxon Mobile oraz Chevron.- Być może rynek ropy naftowej znalazł już tymczasowe dno. Powinno to pomóc indeksom giełdowym, w przypadku których możliwe jest odbicie – ocenił w CNBC James Meyer, dyrektor inwestycyjny w Tower Bridge AdvisorsRósł kurs JPMorgan po tym jak bank podał lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne za czwarty kwartał.Zysk na akcję banku w IV kwartale 2015 roku wyniósł 1,32 USD na akcję. Po wyłączeniu jednorazowych kosztów, zysk spółki na akcję wyniósł 1,4 USD wobec oczekiwanych przez analityków 1,27 USD. Zysk banku wzrósł o 10 proc. rdr.
Duże spadki
Środowa sesja na amerykańskich giełdach zakończyła się gwałtownym spadkiem głównych indeksów a S&P 500 stracił 2,5 proc. Na amerykańskie giełdy powróciły tym samym spadki z ubiegłego tygodnia, kiedy to S&P 500 stracił 6 proc. notując najsłabszy tygodniowy wynik od 2011 roku.Spadki na amerykańskich giełdach były przesadne, a ich głównym motorem są emocje, a nie fundamenty - uważa Abby Joseph Cohen, prezes Goldman Sachs Global Markets Institute. Jej zdaniem indeks S&P 500 ma obecnie 11 procentowy potencjał wzrostowy.- Rynek reaguje emocjonalnie (…) Trzeba spojrzeć na obecną sytuacją z perspektywy. Akcje są wciąż prawdopodobnie najlepszą klasą aktywów i w niej inwestorzy powinni trzymać swoje środki – powiedziała Cohen w wywiadzie dla Bloomberg TV.Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła do 284 tys. z 277 tys. tydzień wcześniej. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 275 tys.
Znaczne zmiany
Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła 2,210 mln w tygodniu, który skończył się 2 stycznia. Tutaj analitycy spodziewali się 2,210 mln osób.Prezes oddziału Rezerwy Federalnej z St. Louis James Bullard ocenił w czwartek, że ostatnie zmiany cen ropy naftowej były „bardzo znaczne” i że będzie to miało implikacje na politykę monetarną Fed.Z minutek Europejskiego Banku Centralnego wynika, że bank zdecydował się na pozostawienie sobie przestrzeni do ewentualnego ruchu obejmującego dalsze luzowanie polityki monetarnej, gdyby okazało się, że będzie to konieczne w przyszłości.
Autor: msz/ / Źródło: PAP