Kurs dolara spadł we wtorek poniżej 3,70 zł. Amerykańska waluta jest najtańsza od czterech lat. Uwagę inwestorów skupia konflikt prezydenta USA Donalda Trumpa z szefem amerykańskiego banku cantralnego.
We wtorek tuż przed godz. 8.00 dolar kosztował 3,69 zł. Amerykańska waluta nie była tak tania od maja 2021 roku.
Euro kosztuje 4,27 zł, a frank szwajcarski - 4,59 zł.
Trump nie chce Powella
Prezydent USA powiedział w ubiegłym tygodniu, że jeśli będzie tego chciał, prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell bardzo szybko odejdzie ze stanowiska. Po raz kolejny skrytykował szefa banku centralnego, twierdząc, że jest winny Amerykanom obniżenie stóp procentowych.
Trump powiedział, że ma prawo zwolnić Powella, a to uznano za zagrożenie dla niezależności amerykańskiego banku centralnego.
Komentarze prezydenta USA spowodowały ucieczkę kapitału z amerykańskiego rynku akcji i obligacji oraz mocne osłabienie kursu dolara.
"Zarówno globalni jak i lokalni inwestorzy skoncentrują się na nowych sygnałach płynących z USA, w kontekście konfliktu pomiędzy D. Trumpem a J. Powellem" - napisali ekonomiści PKO BP.
Jak dodali "rosnące obawy rynku, że administracja prezydenta USA stara się znaleźć skuteczny sposób na szybką wymianę prezesa Fed, co poważnie podważyłoby niezależność amerykańskiego banku centralnego, ponownie wznowiły erozję zaufania inwestorów do amerykańskich aktywów, w tym dolara.
"Stąd na wtorkowej sesji oczekujemy utrzymania się kursu EUR/PLN w pobliżu 4,27 przy wyraźnie podwyższonym prawdopodobieństwie dalszego spadku kursu USD/PLN" - ocenili.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock