Decyzję o tym, czy wpuszczać zwierzęta, na przykład do restauracji czy kawiarni, podejmuje właściciel tego lokalu - poinformował Główny Inspektorat Sanitarny. Natomiast właściciel lokalu nie może odmówić do niego wstępu psu asystującemu osobie z niepełnosprawnością.
Jak zauważył GIS, przepisy prawa żywnościowego nie zakazują wprowadzania zwierząt domowych do zakładów gastronomicznych czy sklepów. Jednocześnie nie obowiązują przepisy, które nakazywałyby właścicielom lokali umożliwienie przebywania w nim z pupilem – z wyjątkiem psów asystującym osobom z niepełnosprawnościami. "Właściciel lokalu nie może odmówić do niego wstępu psu asystującemu osobie z niepełnosprawnością. Dlatego przy opracowaniu procedur dotyczących dobrej praktyki higienicznej oraz wdrażania i stosowania zasad systemu HACCP (zapewniania bezpieczeństwa żywności) ,musi uwzględnić w nich, że w lokalu moją prawo przebywać psy asystujące. Procedury te mogą zawierać na przykład zasady eksponowania żywności, dzięki którym nie zostanie ona zanieczyszczona w czasie pobytu w lokalu psa-asystenta" - zaznaczył GIS.
Coraz więcej lokali zaprasza zwierzęta
Inspektorat zauważył, że skoro nie ma żadnych formalnych regulacji, które zakazywałyby psom wstępu do restauracji, kawiarni czy baru, to coraz więcej lokali gastronomicznych zaprasza klientów razem z czworonogami. Jednocześnie zaapelował, by w takim miejscu zwracać uwagę, czy pies nie przeszkadza innym gościom, nie zanieczyszcza przestrzeni i nie przeszkadza pracownikom. GIS przypomniał, że przedsiębiorcy działający na rynku spożywczym, muszą zapewnić, że produkowana i wprowadzana do obrotu żywność jest bezpieczna dla zdrowia i życia. Wynika to z przepisów prawa żywnościowego, które dotyczą wszystkich państw członkowskich UE.
"W przypadku lokalu gastronomicznego czy sklepu odpowiedzialność za bezpieczeństwo żywności ponoszą zatem właściciele takiego punktu" - dodał. Podkreślił, że właściciel ma obowiązek opracować odpowiednie procedury, które będą zapobiegać zanieczyszczeniu żywności, w tym m.in. dostępowi zwierząt domowych do miejsc, gdzie żywność jest przygotowywana, przetwarzana lub składowana.
Właściciel może odmówić i nie musi się tłumaczyć
"Jeśli zdecyduje, że klienci mogą wejść razem ze swoimi pupilami, musi zapewnić takie warunki, aby obecność zwierząt nie powodowała zanieczyszczenia żywności. Z tego też powodu, nawet jeśli lokal jest przyjazny psom, właściciel lokalu nie zezwoli na ich przebywanie na zapleczu czy w miejscach, w których przygotowywane są potrawy" - wyjaśniono. Natomiast jeśli właściciel lokalu nie zgadza się na wpuszczanie zwierząt, nie musi tej decyzji uzasadnić. Główny Inspektorat Sanitarny przypomniał, że to, czy przedsiębiorcy spełniają wymagania, sprawdzają organy urzędowej kontroli żywności, czyli w przypadku restauracji czy sklepu organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
Podczas kontroli sprawdzane są dokumenty potwierdzające, czy w danym zakładzie produkcji i/lub obrotu żywnością zostały opracowane i są stosowane odpowiednie procedury wewnętrzne.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Novikov Aleksey/Shutterstock