Ponad 8,6 tysięcy złotych - tyle średnio wynosiły miesięczne zarobki Polaków pracujących za granicą w 2018 roku - podaje "Rzeczpospolita". To o tysiąc złotych więcej niż rok wcześniej. Jednocześnie mniej naszych rodaków wysyła pieniądze do ojczyzny, bo wielu z nich osiada poza Polską na stałe.
Z najnowszego raportu firmy Euro-Tax, który przytacza "Rz", wynika, że średnie zarobki Polaków pracujących w innych krajach Europy wyniosły w 2018 r. ponad 8,6 tys. zł. Oznacza to, że wzrosły prawie o tysiąc złotych, czyli prawie 12 proc. Euro-Tax "szacuje, że łączne dochody polskich emigrantów zarobkowych w krajach Unii osiągnęły w 2018 r. rekordową wartość 154,5 mld zł, o jedną siódmą więcej niż rok wcześniej" - czytamy.
Więcej specjalistów i fachowców
Dyrektor Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego Paweł Kaczmarczyk mówi, że Polacy coraz lepiej sobie radzą na międzynarodowym rynku pracy, gdzie wykorzystują różne dostępne opcje. "Rośnie też liczba specjalistów i fachowców, którzy w poszukiwaniu coraz lepszych warunków przemieszczają się z kraju do kraju, podobnie jak pracownicy międzynarodowych korporacji" - podaje gazeta. "Część klientów Euro-Taxu w ciągu roku pracuje w dwóch krajach, np. Wielkiej Brytanii i w Niemczech. To w RFN w 2018 r. najbardziej, bo o 11 proc., wzrosły łączne zarobki polskich emigrantów (do blisko 27 mld zł). Jednak i tak najwięcej zarobili Polacy na Wyspach - prawie 35 mld zł" - czytamy dalej. Prezes Euro-Taxu Adam Powiertowski uważa, że pomimo poprawy warunków pracy na polskim rynku, liczba emigrantów zarobkowych nie maleje. "Nadal bowiem saksy na Zachodzie i północy Europy (na czele z Norwegią) to często szansa na kilkukrotnie wyższe zarobki niż w Polsce. I to nawet przy minimalnych stawkach w danym kraju, które np. w Niemczech wynoszą 9,5-11,7 euro za godzinę" - informuje dziennik. "Rzeczpospolita" podaje, że Polacy zostają nie tylko ze względu na wyższe zarobki, ale również dlatego, że zadomowili się za granicą. "Wielu Polaków zapuszcza za granicą korzenie, co widać też po malejących przekazach pieniężnych do kraju. Te ubiegłoroczne były najniższe od lat. Jak przypomina ekonomista Tadeusz Chrościcki, wraz z wydłużaniem okresu przebywania za granicą maleje grupa osób przekazujących pieniądze do kraju i zmniejsza się ich wysokość. Emigranci ściągają bowiem do siebie bliskich" - czytamy w piątkowej "Rzeczpospolitej".
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock