- Musi zostać zmieniony algorytm wyliczania emerytury. Chodzi o to, by niezależnie od tego, ile człowiek uzbierał ze składek, jeżeli będzie pracował dłużej, zawsze powinien dostać więcej niż emeryturę minimalną – powiedziała ministra funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
"Fakt" w piątkowym wydaniu, cytując szefową resortu funduszy i polityki regionalnej, opisał szczegóły pomysłu programu Emerytura plus. "Jeśli po osiągnięciu wieku emerytalnego zdecydujemy się dłużej pracować, nie stracimy 'trzynastki' i możemy liczyć na dodatkowy zastrzyk finansowy do emerytury. Zysk może przekroczyć 30 tys. zł" - informuje gazeta.
Odroczona wypłata "trzynastek"
Obecnie tak zwana trzynastka trafia jedynie do osób, które mają wypłacane emerytury. Według zapowiedzi po osiągnięciu wieku emerytalnego, jeśli kontynuujemy pracę i nie przechodzimy na emeryturę, wypłata dodatkowego świadczenia rocznego byłaby odroczona.
- Czyli jeśli dana osoba nie przechodzi na emeryturę i pracuje przykładowo pięć lat dłużej, dostaje pięć zaległych trzynastek – wyjaśniła minister.
Jednocześnie nowa reguła nie dotyczyłaby tak zwanych czternastek.
"Fakt" pisze, że zyskać będzie też można na składce rentowej. Dziś płaci ją każdy pracujący, także senior. Według pomysłu, o którym mówi szefowa resortu funduszy, składka rentowa byłaby przekazywana na konto emerytalne, generując wyższe świadczenie, kiedy senior już zdecyduje się na zakończenie kariery zawodowej.
O komentarz do pomysłu zmian w emeryturach poprosiliśmy resort rodziny, pracy i polityki społecznej. Do momentu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze pytania.
Ministra Pełczyńska-Nałęcz o zmianach w emeryturach
Kwestia zmian w emeryturach już wcześniej pojawiała się w wypowiedziach ministry funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz. Na początku sierpnia nie wykluczyła w rozmowie z Onet Rano, że w przyszłości potrzebne będzie podniesienie wieku emerytalnego w Polsce.
- Nie wykluczam tego, tak, ale na dzisiaj najważniejsza jest (zachęta) i to na pewno zadziała, jeżeli będzie bodziec ekonomiczny dla seniorów, że im się będzie opłacało dłużej pracować i w związku z tym kobiety będą miały gwarancję bezpieczniejszej samodzielnej emerytury - stwierdziła Pełczyńska-Nałęcz.
Kilka dni później, w radiowej Jedynce, minister stwierdziła, że nie będzie podwyższenia wieku emerytalnego przez ten rząd. - To oczywiste. Nie ma takiej woli politycznej i tego nie będzie, każdy to bardzo dobrze rozumie - stwierdziła.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock