Niemieccy kolejarze zapowiedzieli na środę ogólnokrajowy protest. W czwartek protestować mają maszyniści. Zapowiada się największy strajk państwowych kolei od 15 lat.
Szef przedsiębiorstwa Deutsche Bahn próbuje poprzez groźby zapobiec strajkowi, jednak związek kolejarzy nie ustępuje. Ich strajk zacznie się w środę i dotknie około pięć milionów pasażerów.
Niemieckie koleje państwowe spodziewają się długiego strajku w całym kraju, w którym uczestniczyć będzie około 28 tysięcy kolejarzy.
Żeby podtrzymać część ruchu kolejowego, kierownictwo kolei przewiduje wykorzystanie umiejętności 8 tysięcy pełnoetatowych urzędników. Nawet pracownicy administracji, którzy posiadają uprawnienie do prowadzenia pociągów, maja pomagać. W komunikacji podmiejskiej będą zastosowane autobusy.
Osobny strajk zapowiadają maszyniści. Ma się odbyć w czwartek i być ograniczony w czasie. Aby jednak uniemożliwić pracodawcom podjęcie kroków zapobiegawczych, godzinę rozpoczęcia strajku maszyniści podadzą na krótko przed samym jego rozpoczęciem. Związek zawodowy maszynistów GDL zapowiada, że akcja protestacyjna obejmie jedynie transport towarowy i nie zakłóci wakacyjnego ruchu pasażerskiego. GDL domaga się podwyżki płac o 31 proc.
Źródło: PAP, APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24