Pięć i pół tysiąca złotych rocznie - tyle przeciętnie traci pracodawca przez jednego pracownika, wykorzystującego internet do prywatnych celów w godzinach pracy - wynika badań przeprowadzonych przez firmę Gemius, których wyniki publikuje portal money.pl.
Jak wynika z badań firmy Gemius, tylko co dziesiąty pracownik wcale, albo prawie wcale nie korzysta z internetu w pracy w celach prywatnych. Reszta cieszy się przede wszystkim z dobrodziejstwa prywatnej poczty, wiadomości z serwisów nie związanych z pracą, czy z komunikatorów.
Statystycznie jedna osoba poświęca w pracy godzinę dziennie na odwiedzanie portali społecznościowych, korzystanie z komunikatorów czy portali aukcyjnych.
Minuta do minuty i zbierze się 5,5 tys. zł
Internet bardzo szybko się rozwija. Dynamicznie rozrastają się portale społecznościowe, coraz popularniejsze są też komunikatory. To może znacznie zwiększać czas tracony przez pracowników na sprawy prywatne wach o klikaniu
Autorzy badania i eksperci wskazują jednak, że skala problemu może być jeszcze poważniejsza. - Internet bardzo szybko się rozwija. Dynamicznie rozrastają się portale społecznościowe, coraz popularniejsze są też komunikatory. To może znacznie zwiększać czas tracony przez pracowników na sprawy prywatne - mówi dr Dagmara Wach z Zakładu Gospodarki Elektronicznej Uniwersytetu Gdańskiego.
Szef w kontrze
Pracodawcy nie pozostają bezczynni. Dagmara Wach podkreśla, że firmy coraz częściej blokują pracownikom dostęp do niektórych stron albo blokują samodzielne instalowanie programów.
- Firmowe laptopy nie wyświetlają nam np. filmików z youtube, ale już inne odpowiedniki tej strony nie są zablokowane. Podobnie, nie możemy zainstalować komunikatorów, ale wystarczy nawet pendrive, żeby sobie i z tym poradzić. Najgorsza jest świadomość, że całą naszą aktywność można sprawdzić przez firmowe serwery. Był przypadek, że koledzy informatycy zemścili się za skargę na nich wydrukiem historii stron odwiedzanych w czasie pracy - opowiada portalowi pracownik jednego z międzynarodowych koncernów farmaceutycznych.
Źródło: money.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu