Prognozowany wzrost liczby pasażerów linii lotniczych o dodatkowe 30 mln osób w ciągu 13 lat i związany z tym zwiększony ruch powietrzny będzie miał poważny wpływ na klimat - ostrzega organizacja ekologiczna WWF.
Organizacja uważa, że sektor lotniczy powinien być jak najszybciej włączony w europejski system handlu uprawnieniami do emisji CO2, co chociaż w niewielkim stopniu przyczyni się do spadku tempa ocieplania się klimatu.
W Unii Europejskiej trwa debata nad włączeniem lotnictwa do systemu, ale - jak podkreślają ekolodzy z WWF - propozycje unijnych instytucji "mijają się z celem".
Europejski system handlu CO2 obejmuje większość instalacji z dziedziny energetyki (powyżej 20 megawatów mocy) i przemysłu energochłonnego. Lotnictwo nie było do tej pory objęte tym systemem. Unijne propozycje zakładają przyznanie liniom lotniczym 97 proc. uprawnień do emisji CO2, a 3 proc. miałoby być sprzedawane na aukcjach. - Propozycja Komisji Europejskiej może spowodować wzrost, a nie redukcję emisji gazów cieplarnianych - wynika z najnowszego raportu WWF.
Liczba tych uprawnień ma być przyznawana przewoźnikom na podstawie liczby pasażerów, którzy wybrali dane linie w ciągu konkretnego roku (chodzi o rok bazowy, kończący się na dwa lata przed rozpoczęciem okresu handlu emisjami).
WWF ostrzega, że wiedząc o tej metodologii, przewoźnicy obniżą ceny biletów, by wykazać możliwie największą liczbę pasażerów. - Ta z pozoru korzystna dla klientów linii lotniczych promocja spowoduje, że linie lotnicze zdobędą maksymalną liczbę uprawnień. W ten sposób końcowa ilość emisji wzrośnie, zamiast maleć - podkreśla WWF.
Z raportu WWF wynika też, że nawet jeśli przewoźnicy płaciliby pełną cenę za uprawnienia do emisji, cena biletu dla pasażera nie byłaby o wiele wyższa. - Dla przykładu, lot powrotny z Amsterdamu do Paryża wzrósłby o mniej niż 30 zł (średnia cena ok. 600 zł), a z Warszawy do Nowego Jorku o 90-240 zł (cena średnio 2.550 zł) - obliczyli eksperci WWF.
Zdaniem Tomasza Kułakowskiego, dyrektora sprzedaży i marketingu tanich linii Ryanair w Europie Wschodniej, transport lotniczy odpowiada za 2 proc. emisji CO2 w Europie, lub 1,6 proc. emisji gazów cieplarnianych globalnie. - To śladowa ilość w porównaniu z transportem drogowym (18 proc.), czy sektorem energetycznym (26 proc.) - powiedział Kułakowski.
Rzecznik prasowy tanich linii SkyEurope Eryk Kłopotowski powiedział, że linie lotnicze są zainteresowane jak najmniejszym zużyciem paliwa i jak najmniejszą emisją CO2. Także jego zdaniem, obciążenia przewoźników na rzecz ochrony środowiska powinny być sprawiedliwie rozłożone na wszystkie rodzaje transportu.
4 lipca 2006 Parlament Europejski (PE) przyjął rezolucję w sprawie ograniczenia wpływu lotnictwa na zmiany klimatyczne. Rezolucja proponuje zastosowanie zasad regulujących wymianę uprawnień do emisji zanieczyszczeń do sektora lotniczego.
Źródło: PAP, APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24